Mroźny poranek przedświąteczny
Mimo, że nadciąga delikatne ocieplenie, to białe Święta Bożego Narodzenia w Polsce północno-wschodniej są nadal prawdopodobne. Za to w święta czekają nas nawet dwucyfrowe mrozy.
Środowy poranek okazał się najmroźniejszy tej zimy. Termometr stacji pomiarowej IMGW w Marianowie o godz. 7. rano zarejestrował -12,1°C. Wschodowi słońca, po najdłuższej nocy tej zimy, towarzyszyło piękne błękitne niebo i w unoszącej się parze wodnej, pierwsza płynąca rzeką kra. Na noc między 21 a 22 grudnia przypada przecież przesilenie zimowe i teraz dnia zacznie nam przybywać.
Miniona noc niezwykła była także z innych powodów. Mieliśmy bowiem do czynienia ze znacznym spadkiem poziomu Narwi. O godzinie 23. poziom rzeki wynosił w Piątnicy 192 cm, by o godzinie 6. rano ten sam czujnik zarejestrował stan 183 cm. W zaledwie 7 godzin Narew spadła o 9 cm.
Najbliższym dniom towarzyszyć będzie lekki mróz. Może też popadać delikatny śnieg. Jeszcze najbliższa noc będzie mroźna z maksymalnym mrozem na poziomie -7°C, to w czwartek mróz wyniesie już tylko około -2°C. W nocy z czwartku na piątek przez Polskę od zachodu przetoczą się opady śniegu. W wigilię na znacznym obszarze kraju temperatury wzrosną powyżej zera. W rejonie Łomży termometry wskażą około zera stopni. IMGW w prognozie zagrożeń meteorologicznych przewiduje wystąpienie w piątek marznących opadów, a w sobotę oblodzeń.
Wracając z pasterki już możemy odczuć powrót mrozu. Nad ranem pierwszego dnia świąt temperatura spadnie do -7°C i taka może utrzymać się przez cały dzień. Drugiego dnia świąt nad ranem temperatura może lokalnie być już dwucyfrowa na minusie. W ciągu dnia w rejonie Łomży spodziewane jest –6°C.
Pogoda, szczególnie w wigilię, zapowiada się dość dynamicznie i czy święta będą białe już niedługo przekonamy się o tym sami.