Serca malowane dobrem
- W sumie paczki dotarły do 72 osób – przekazuje z radością Alicja Łepkowska-Gołaś – ale to nie wszystko, bo wspólnie z Sandrą Stępkowską przygotowujemy jeszcze samotnym seniorom catering na święta. Obie wolontariuszki już po raz drugi pod hasłem „Malowane Serca” przy współpracy wielu osób i firm przygotowały świąteczne paczki nie tylko dla seniorów.
Informacja o potrzebujących docierała różnymi drogami. Część zgłaszana jest przez różne instytucje, inni zgłaszają się bezpośrednio do wolontariuszek. W ubiegłym roku Sandra i Alicja zorganizowały paczki dla 53 osób, w tym 2021 jest ich już 72.
- Część osób zgłosiła się do nas po raz drugi - tłumaczy Alicja, - Jak widać nie poprawiła się ich sytuacja finansowa.
Zanim paczka, pomoc trafi do potrzebującego, wolontariuszki robią wywiad co potrzeba konkretnym osobom.
- Jedna Pani poprosiła o żelazko i deskę do prasowania – tłumaczy wolontariuszka. - Dla nas to oczywistość, a dla niej szczyt marzeń.
I to marzenie udało się „Malowanym Sercom” spełnić. Wszystkie paczki zawierały rzeczy potrzebne, wręcz niezbędne do normalnego życia. Była tam żywność, chemia czy ubrania.
Mimo, że już dostarczono paczki, to akcja się nie kończy. Sandra i Alicja dla części, szczególnie seniorów, przygotowują jeszcze catering na święta. Będzie bigos, pierogi i coś słodkiego.
- Często choroba popycha ludzi do biedy. Wybieramy między lekami a żywnością. Ciepła kurtka już schodzi na plan dalszy – dzieli się swoimi obserwacjami Alicja. - Ci ludzie często starzy, samotni, zdani są tylko na siebie.
Wolontariuszka wskazuje, że w tym roku przygotowano paczki 18 samotnym seniorom i 4 małżeństwom starszych ludzi. Pozostali obdarowani to rodziny i samotnie żyjący. Wszyscy obdarowani to łomżyniacy, poza jedną rodziną, która mieszka w Jedwabnem.
Akcja zmobilizowała tak jak w ubiegłym roku kilkanaście szkół, burs i wielu łomżyńskich przedsiębiorców. Dzięki zaangażowaniu CIS w Łomży oraz wolontariuszom sprawnie poszło sortowanie produktów i dostarczenie ich pod wskazane adresy.
- Chciałybyśmy podziękować każdej zaangażowanej osobie za wsparcie, bo bez tego same nie dały byśmy rady – podkreślają wolontariuszki. Dziękują Fundacji Ocalenie, która użyczyła swoich pomieszczeń.
- Dziękujemy i zapraszamy do współpracy za rok – mówi na koniec Alicja Łepkowska-Gołaś.