100 000 złotych na chodniki i parking w Parku Doliny Narwi
Jak wygląda gniazdo bocianów z bliska, czy trudno przejść przez trzcinowiska i z czego się składa żeremie bobrowe, a co dla przyrody dobrego może zrobić człowiek - oto wybrane tematy kilkunastu stacji ścieżki edukacyjnej w Drozdowie. Około 200-metrowy owal chodników z odnogami znajduje się na trawiastej skarpie za budynkiem Łomżyńskiego Parku Krajobrazowego Doliny Narwi i został za 50 tysięcy złotych wyremontowany, aby bezpieczne na nim były dzieci i odwiedzający ŁPKDN.
- Skromna uroczystość, ale to wielkie wydarzenie dla Łomżyńskiego Parku Krajobrazowego Doliny Narwi - powiedział dyrektor Mariusz Sachmaciński podczas powitania gości przy wiacie u podnóża skarpy. Dochodzący do niej chodnik z betonowej kostki przedzielała zielona wstęga na stojakach, którą na znak pomyślnego końca inwestycji przecięli nożyczkami: Marek Olbryś - wicemarszałek podlaski, dyrektor Anna Krysztopik - Departament Ochrony Środowiska Urzędu Marszałkowskiego w Białymstoku i kierownik Agnieszka Kowalewska w tymże departamencie. Przybyli także, m. in. nadleśniczy Dariusz Godlewski, wójt gminy Piątnica Artur Wierzbowski, naczelnik oddziału Renata Ścięgosz z RDOŚ w Łomży oraz Edyta Kapowicz, prezes Polskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków.
Wszystkie prace trzeba było wykonywać ręcznie
Dyrektor Sachmaciński opowiedział kilkudziesięciu gościom i pracownikom o inwestycji. Czekała ona na swoją kolej 10 lat, podczas gdy naturalną ścieżkę na trawie wymywały deszcze i nawałnice. Na nierównościach potykały się dzieci, uczniowie i studenci, a w razie dżdżystej aury rozmazywało się błoto i łatwo było się wywrócić z górki. Względy wygody, estetyki i bezpieczeństwa przekonały do sfinansowania remontu ścieżki edukacyjnej Zarząd Województwa Podlaskiego. Przeznaczono na to 50 tys. zł, plus w ocenie dyrektora Sachmacińskiego ok. 20 tys. zł mogły kosztować liczne prace specjalistów z Zarządu Dróg Wojewódzkich, np.: projekty, plany, rysunki, kosztorys i dokumentacja przetargowa. Ponadto przeprowadzono usunięcie murów oporowych i rozbudowano za budynkiem ŁPKDN parking dla samochodów. Wszystkie praca na spadzistym terenie trzeba było wykonywać ręcznie, nie mogąc wprowadzić ciężkiego sprzętu do transportu, utwardzania i wyrównania gruntu.
Razem z 30 000 zł na zbudowanie parkingu wyszła kwota 100 tys. zł i za to dyrektor Sachmaciński dziękował "najserdeczniejszemu przyjacielowi Parku" - jak określił ciepło wicemarszałka Olbrysia.
Ostoja wiedzy i edukacji o roślinach i zwierzętach
Marek Olbryś w krótkiej mowie zapewnił o wsparciu dla Parku: pomoc organizacyjną, techniczną i finansową. Remontu wymaga budynek Parku w Drozdowie: wymiana dachu, termomodernizacja i elewacja. Według wicemarszałka, Drozdowo z Muzeum Przyrody i Parkiem Doliny Narwi stanowią naturalne zaplecze Łomży i powiatu łomżyńskiego, ostoja pracy naukowej i działań edukacyjnych o życiu roślin i zwierząt oraz o życiu w zgodzie z naturą, adresowanych do uczniów i studentów oraz dorosłych. Nowa nawierzchnia traktów pieszych ścieżki edukacyjnej i łączników komunikacyjnych z parkingiem uniezależni siedzibę Parku z otoczeniem od anomalii pogodowych. Nowe inwestycje remontowe w 2022 r. oszacowano na koszt około 160 tys. zł. Przy gościnnej wiacie z serwowanym przepysznym bigosem zwracał uwagę niewielki staw, z obniżonym lustrem wody i dość zarośnięty. W przyszłym roku staw ma doczekać się podniesienia brzegów i umocnienia oraz ogrodzenia, żeby przetrzymywać gatunki inwazyjne: żółw żółtolicy i żółw czerwonolicy. Kiedy się zazieleni i zrobi się cieplej na dworze, dzieci i nastolatki będą mogły na linownicy pobalansować jak ptaki i pająki.
Druga część uroczystości odbywała się w sali edukacyjnej budynku Parku, gdzie spotkała się Rada Parku Doliny Narwi. Z tej okazji wicemarszałek złożył pracownikom i Radzie życzenia na święta.
Mirosław R. Derewońko
tel. red. 696 145 146