102 osoby oddały krew pod "Choinkę dla życia"
Długa kolejka przed stacją krwiodawstwa przy szpitalu w Łomży stała od rana do popołudnia. Do akcji "Choinka dla życia" Narodowego Centrum Krwi oraz Lasów Państwowych zgłosiło się aż 102 krwiodawców, głównie mężczyzn. 13 osób ofiarowało krew po raz pierwszy i też dostało choinkę.
Pandemia, kwarantanny krwiodawców i infekcje, jakim ludzie ratujący bliźnim życie własną krwią również ulegają - to główne powody, dla których do stacji krwiodawstwa w województwie zgłasza się mniej stałych krwiodawców. Podobnie jest w Łomży, dlatego oprócz czwartkowej akcji z NCK oraz LP, chętni będą miło widziani w piątek i od poniedziałku do czwartku tygodnia świątecznego od godziny 7. 30 do 13. - Serdecznie zapraszamy - zachęca społeczników Anna Ogrodnik-Wycik, kierownik Terenowego Oddziału w Łomży, należącego do Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Białymstoku. Pani Doktor koordynowała przebieg czwartkowej akcji, w której kolejka miała po 20 lub 30 osób. Oczekiwanie na przyjęcie przez lekarza i pobranie krwi lub osocza przebiegało spokojnie. W czasie donacji nie stwierdzono poważniejszych powikłań zdrowotnych.
91 krwiodawców ofiarowało społeczeństwu po 450 mililitrów swojej krwi - czyli prawie 41 litrów. 11 donatorów zdecydowało się na przekazanie osocza, które jest składnikiem krwi - po 750 ml, co dało ponad 8 litrów osocza. Ubytek płynu, aby krwiodawcy byli nawodnieni, zrekompensowano im podaniem soli fizjologicznej. Krew jest potrzebna pacjentom podczas operacji i ofiarom wypadków.
Mirosław R. Derewońko
tel. red. 696 145 146