Przejdź do treści Przejdź do menu
środa, 27 listopada 2024 napisz DONOS@

Trzeszczy w „łomżyńskiej Platformie”

Główne zdjęcie
Wyniki głosowania nad likwidacją dwóch Komisji w Radzie Miasta

Współrządząca Łomżą Platforma Obywatelska wysuwa postulaty i chce partnerstwa w rządzeniu miastem. Trwa wewnętrzny spór, a przed Radą Miasta najważniejsze głosowanie w roku - budżet 2022.

Platforma Obywatelska, która w Radzie Miasta ma czworo radnych, jest częścią koalicji popierającej prezydenta Mariusza Chrzanowskiego. Od czasu poróżnienia się Mariusza Chrzanowskiego z PiS, radni PO wiernie wspierają włodarza. Koalicjant nie otrzymał formalnie żadnych stanowisk w Ratuszu, wystarczyły radnym PO funkcje w Komisjach Rady Miasta i fotel wiceprzewodniczącego RM. Krążyły co prawda pogłoski, że stanowisko Sekretarza Miasta miało przypaść Platformie Obywatelskiej, a konkretnie Maciejowi Borysewiczowi, który obecnie jest pracownikiem miejskiej spółki MPWiK. Chrzanowski ponoć zaakceptował tę propozycję, ale jakoś nie została ona wcielona w czyn. 

Pod koniec października br., o czym informowaliśmy, w Platformie Obywatelskiej odbyły się wybory, w wyniku których zmieniły się lokalne władze partii. Szefem łomżyńskich struktur został Piotr Serdyński, również radny miejski. Po wyborze na łamach 4lomza.pl nowy przewodniczący mówił o „swojej wizji współpracy w Radzie Miasta”. „Jak się ustosunkuje (Chrzanowski – dop. red.), to będzie miało wpływ na przyszłe relacje” mówił wtedy Serdyński. 

- Bycie w koalicji wiąże się z braniem współodpowiedzialności za zarządzanie miastem. Platforma Obywatelska jest na to gotowa, ale na partnerskich zasadach. Nie zgodzę się na to, by nasze postulaty trafiały w próżnię, a radni byli sprowadzani do roli maszynek do głosowania – powiedział przewodniczący Platformy Obywatelskiej w Łomży Piotr Serdyński pytany w kontekście tarć.

Podczas ostatniej sesji Rady Miasta radni opozycyjni podjęli próbę obniżenia i spłaszczenia uposażeń radnych oraz zmniejszenia ilości Komisji. Zdaniem wnioskujących sytuacja finansowa miasta zmusza do oszczędności, więc warto zacząć od siebie. Na początku sesji zgłosili do porządku obrad wniosek, aby Rada Miasta zajęła się tym tematem. Zgłaszając w tym trybie projekt uchwały, aby znalazł się w porządku obrad, musi uzyskać bezwzględną większość, czyli 12 głosów. Oba wnioski uzyskały po 11 głosów, czyli Rada Miasta nie zajęła się nimi. Jako jedyny z większości prezydenckiej w obu głosowaniach wstrzymał się Serdyński. „Podczas sesji nie mieliśmy w klubie przyjętej dyscypliny głosowania. Każdy głosował zgodnie z własnym sumieniem” - wyjaśniał radny.

O tarciach wewnątrz Platformy Obywatelskiej słyszeli także opozycyjni radni. Przeszła informacja o sporach i kłótni wewnątrz PO. Na wewnętrznym spotkaniu padły ponoć ostre słowa. Opozycyjny radny Dariusz Domasiewicz potwierdza spekulacje i mówi o „stołkowej koalicji”. Deklaruje jednak, że „chciałby współpracować z każdym, komu na mieście zależy,  nie na stołkach”. Natomiast radny Stanisław Oszkinis, przewodniczący Klubu KO w Radzie Miasta, nie chce komentować sytuacji. 

- Rzeczywiście w klubie Koalicji Obywatelskiej nie brakowało ostatnio twardych dyskusji na temat bieżącej sytuacji. Ważne będą konkluzje po zarządzie łomżyńskiej Platformy Obywatelskiej, który zbierze się przed świętami – skwitował radny Piotr Serdyński.

Na koniec grudnia zapowiedziana została najważniejsza sesja Rady Miasta, czyli przyjęcie budżetu, w którym realne wydatki na kulturę, edukację czy pomoc społeczną spadają. Zaplanowano także 35 mln zł kredytu. To bardzo bulwersuje mieszkańców i jest trudne dla wielu radnych. Aby przyjąć budżet potrzebna jest większość w Radzie Miasta, czyli 12 głosów. Pytanie czy ona jest?
Klub Radnych Mariusza Chrzanowskiego liczy 7 członków i to wydaje się być niezagrożone. Platforma Obywatelska ma 4, ale przy tych tarciach nie wiadomo ilu może zagłosować za. Jeśli np. Serdyński miałby się wstrzymać, to prezydent za budżetem ma 10 głosów. Pozostają jeszcze tzw. radni niezależni czyli Nadolny i Tarka. Radny Tarka po wolcie podczas ostatniej sesji, kiedy to podpisał się pod wnioskiem o likwidację dwóch Komisji, a następnie wyszedł przed głosowaniu tych wniosków. Mówi się, że „otrzymał tyle zapewnień”, że raczej będzie „za”. Nadolny głosował razem z opozycją, ale jak zachowa się podczas głosowania nad budżetem nie wiadomo. Wiadomo, że na razie na pewno zagłosuje 11 radnych. To za mało. 

Prezydent deklarował spotkania ze wszystkimi klubami i radnymi. Nieoficjalnie radni przyznają, że to „liczenie szabel”. Mimo zimy, gorący politycznie okres przed nami. 

 


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę