Piją i jadą, a czasem zasypiają
Łomżyńscy policjanci informują, że podczas poniedziałkowej porannej akcji „Trzeźwy poranek” aż czterech kierujących było pod wpływem alkoholu. Nie mniej jednak sobotni kierowca, który zasnął za kierownicą, okazał się najbardziej pijany.
Łomżyńscy policjanci powtórzyli akcję porannego badania trzeźwości kierowców i po raz kolejny kilku z nich jechało na podwójnym gazie. W poniedziałek (6.12) od godz. 4:30 do 8:00. W trzech punktach kontrolnych zorganizowanych na ulicach Nowogrodzkiej, Poznańskiej oraz Wojska Polskiego, policjanci Wydziału Ruchu Drogowego zbadali trzeźwość 235 kierowców. I tym razem czworo kierujących okazało się być na dwóch gazach. Rekordzistą poranka okazał się 45-letni kierowca nissana, który na ulicy Wojska Polskiego „wydmuchał” 0,8 promila. Na tym samym punkcie kontrolnym 57-letni kierowca citroena miał prawie 0,5 promila alkoholu w organiźmie. Kolejnych dwóch wpadło na ulicy Poznańskiej. Badanie alkomatem u 53-latka jadącego bmw, wykazało ponad 0,5 promila alkoholu w organizmie, a u 47-latka z forda 0,3 promila.
Jednak rekordzistą weekendu został 18-latek, który w sobotę wczesnym rankiem został znaleziony śpiący w samochodzie, który znajdował się w rowie. Zgłoszenie o aucie w rowie w Marianowie, policjanci otrzymali przed godz. 5. rano w sobotę. Przybyli na miejsce mundurowi w bmw za kierownicą zauważyli śpiącego młodego mężczyznę. Obudzili go, a w trakcie rozmowy wyczuli od niego alkohol. Badanie alkomatem wykazało, że miał on ponad półtora promila alkoholu w organizmie. 18-latek nie pamiętał, że kierował oraz tego, że wjechał do rowu. Mężczyzna stracił prawo jazdy i następnego dnia usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości.
Zgodnie z kodeksem karnym za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi do 2 lat pozbawienia wolności.