Przejdź do treści Przejdź do menu
środa, 27 listopada 2024 napisz DONOS@

Pożegnanie zapaśnika i urzędnika Wiesława Szczypy (+ 68)

Główne zdjęcie
Wiesław Szczypa (+ 68)

Na nowym cmentarzu została złożona w grobie rodzinnym urna z prochami Wiesława Szczypy (+ 68), który w latach 1969-1972 był Mistrzem Polski Juniorów w zapasach. - Jak dowiedziałem się o śmierci Wieśka, uroniłem sporo łez, bo to On mnie zatrudniał w Wojewódzkim Ludowym Klubie Sportowym Narew w 1978 r., a stał się przyjacielem - wspomina trener lekkoatletyki Jan Kotowski. Wiesława Szczypę żegnało około 100 osób: rodzina, znajomi, współpracownicy i wychowankowie.

Wiesław Edward Szczypa zmarł w poniedziałek, 20. września 2021 r., w szpitalu w Kolnie. Przez 30 lat pracował w Urzędzie Miejskim w Łomży. Od połowy stycznia 1988 do końca kwietnia 2018 r. był, m.in., kierownikiem Wydziału Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki, naczelnikiem Wydziału Spraw Społecznych - 10 lat, inspektorem w Oddziale Komunikacji Centrum Obsługi Mieszkańców.  Prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski uhonorował Wiesława Szczypę w 2017 roku Łomżyńskim Laurem Sportowym 2016 za całokształt działalności w sporcie działacza i zawodnika zapaśniczego.

"Dla nas, młodzieży - wzór do naśladowania"
- Wiesława Szczypę poznałem w drugiej połowie lat 70. - wspomina Trenera wychowanek Karol Łebkowski, sędzia międzynarodowy, m.in., na Igrzyskach w Rio de Janeiro 2016 i Tokio 2020 / 21. - Wysportowany, pełen energii, cały czas w ruchu. Sprawny organizator, a dla nas, młodzieży - wzór do naśladowania. Dzięki niemu dobrze poznaliśmy Olsztyn, ponieważ był zdolnym zawodnikiem Klubu "Budowlani", ale i inne miasta, gdzie jeździliśmy na zawody: Elbląg, Warszawę, Białystok. Wszędzie znany i serdecznie witany, rozpoznawalny w środowisku sportowym. Nie przybywaliśmy z osobą anonimową. Był dla nas trenerem i opiekunem, który interesował się, jak się uczymy. Wielu  młodym ludziom pomógł znaleźć wartościową drogę życia. I niejednemu pomógł ukończyć szkołę.

Jak piszanin został łomżyniakiem
Wiesław Szczypa urodził się 25. kwietnia 1953 r. w Piszu. - Przygodę ze sportem zaczął, gdy uczył się w Technikum Kolejowym w Olsztynie - opowiada Karol Łebkowski. - To tam, jako zawodnik Klubu Sportowego „Budowlani” Olsztyn, po raz pierwszy stanął na zapaśniczej macie i na długie lata, wpierw jako zawodnik, następnie jako trener i działacz sportowy, swoją drogę życiową związał z tą dyscypliną. Po zakończeniu nauki przeprowadził się do Łomży, z którą związał losy zawodowe, i rozwijał  pasję, jaką były zapasy. W Łomży założył pierwszą sekcję zapaśniczą w mieście, jak i w ówczesnym województwie łomżyńskim. Było to w roku 1978, a sekcja była kolejną, która powstała przy Wojewódzkim Ludowym Klubie Sportowym Narew w Łomży. W WLKS na około rok został wiceprezesem. Był oddanym działaczem, któremu na sercu leżało dobro wszystkich zawodników i dyscyplin sportowych, które uprawiane były w klubie. Tworzył potęgę sportową. To tutaj wyrastali medaliści, reprezentanci kraju w zawodach rangi Mistrzostw Europy i Mistrzostw Świata. Sekcje zapasów, podnoszenia ciężarów, lekkoatletyki święciły największe tryumfy. Dla młodych, którzy w wówczas mieli z Nim kontakt, był nauczycielem, który  wprowadzał w świat sportowej rywalizacji.

Starszy o dwa lata trener LA Jan Kotowski zapamięta z wdzięcznością swojego dawnego szefa jako człowieka, szczerego, uczciwego, oddanego środowisku sportowemu zawodników i trenerów oraz chętnemu do pomocy ludziom w potrzebie. - Wiesiek znał się na ludziach i na sporcie - opowiada o przyjacielu po pogrzebie. - Wiceprezes, który rozumiał problemy, umiał nas zachęcić i motywować.

"Wiesiu był wrażliwym człowiekiem"
- Bardzo smutna wiadomość... Zawsze myślałam o Wieśku, będąc w Łomży, i nie tylko wtedy. Był moim sąsiadem przez 15 lat w bloku na Osiedlu Południe - wspomina Danuta Kuleszyńska, znana reporterka i dusza towarzystwa artystycznego. - Wspaniały, wesoły Wiesiu... Wiele spotkań i imprez było w jego mieszkaniu, bo Wiesiu był wrażliwym człowiekiem, otwartym na świat i ludzi. Często o nim myślałam, często go wspominałam, bo to też kawałek mojego życia. Jest mi bardzo smutno, że kolejna wspaniała osoba, która poznałam podczas mojej pracy w Łomży, odeszła z tego świata...

Mirosław R. Derewońko

tel. red. 696 145 146

 


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę