Weekend na łomżyńskich drogach
Trzynastu kierowców w weekend straciło prawo jazdy. Czterech kierowców na podwójnym gazie i dziewięciu z przekroczeniem prędkości powyżej 50 km/h w obszarze zabudowanym.
Łomżyńscy policjanci podsumowali weekend. Znowu zatrzymano kierujących, którzy postanowili jechać po alkoholu. Rekordzistą okazał się 45-latek, który w sobotę około godz 21. jechał zygzakiem przez Konarzyce. Policjantów zaalarmował inny uczestnik. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca renaulta miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Pierwszym nietrzeźwym kierowcą był 42-latek, którego w piątek po godz. 12. zatrzymali policjanci na ul. Wojska Polskiego w Łomży. Okazało się, że prowadził mając blisko promil alkoholu w organizmie. Jeszcze w piątek o 18. w Starych Kupiskach motocyklista przez miejscowość jechał 84 km/h. Policjantki, które zatrzymały do kontroli, wyczuły alkohol od 36-letniego kierowcy yamahy. Badanie alkomatem wykazało, że miał on ponad pół promila alkoholu w organizmie. Ostatni nietrzeźwy zatrzymany został w sobotę tuż przed 20, w Łomży na ulicy aleja Legionów. Tu także mundurowi wyczuli alkohol od kierowcy podczas kontroli. Okazało się, że 23-latek miał blisko promil alkoholu w organizmie.
Znacznie więcej od nietrzeźwych było za szybkich kierujących. Aż dziewięciu, z czego siedmiu tylko w niedzielę, kierujących przekroczyło o ponad 50 km/h prędkość w terenie zabudowanym. Rekordzista jechał z prędkością 133 kilometrów na godzinę, w miejscu gdzie obowiązywała "pięćdziesiątka".
Zaczęło się od Marianowa. Po godz. 18. w piątek 27-letni kierowca citroena jechał z prędkością 110 kilometrów na godzinę w obszarze zabudowanym. W tym samym miejscu o godz. 20., wpadł 50-letni kierowca skody, który jechał prędkością 107 kilometrów na godzinę. W niedzielę wysypały sę kolejne przekroczenia. Po godz. 16 w Nowogrodzie wpadł 29-letni kierowca audi, który jechał z prędkością 110 kilometrów na godzinę, na 50 km/h. Tuż przed godz. 17. mundurowi zatrzymali 39-letniego kierowcę skody, który przekroczył dopuszczalną prędkość jazdy o 53 kilometry na godzinę. Kolejna kontrola miała miejsce w Piątnicy. Po godz. 18. został zatrzymany 29-letni kierowca suzuki. Jechał on o 51 kilometrów na godzinę za szybko.
Rekordzista wpadł tuż przed godz. 19. w Marianowie. 28-letni kierowca bmw jechał z prędkością 133 kilometrów na godzinę, w miejscu gdzie obowiązywała "pięćdziesiątka". Zaraz po godz. 19 w Piątnicy policjanci zatrzymali 28-letniego kierowcę volkswagena, który przekroczył dopuszczalną prędkość o 64 kilometry na godzinę. Kilka minut później, w tym samym miejscu wpadł kierowca audi, który jechał z prędkością 119 kilometrów na godzinę. Ostatni z kierowców został zatrzymany po 20 w Marianowie. 38-letni kierowca volvo jechał o 57 kilometrów na godzinę za szybko.
Wszyscy za szybcy kierujący stracili uprawnienia do kierowania pojazdami na trzy miesiące i zostali ukarani mandatami karnymi, a ich konta wzbogaciło 10 punktów karnych.
źródło: KMP Łomża
