Konsultacje w cieniu ubojni
Oddziaływanie Ubojni Rytel i relacje okolicznych mieszkańców z tą firmą zdominowały pierwsze spotkanie w Gminie Łomża w sprawie zmian studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. Mieszkańcy Podgórza na różne sposoby i różnej formie zgodnie sformułowali wniosek: nie chcą dalszej rozbudowy Ubojni.
W bibliotece wiejskiej odbyło się pierwsze spotkanie mieszkańców z pracownikami Urzędu Gminy Łomża w sprawie zmian studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. To wstępny etap prac nad ewentualnym uchwaleniem planów zagospodarowania przestrzennego. Zobowiązała do tego Rada Gminy uchwałą z 24 czerwca 2021 roku. Chodzi o wskazanie terenów inwestycyjnych w związku z budową drogi S61.
Studium niewiele zmienia w obecnych relacjach między mieszkańcami a urzędem, natomiast przy uchwalaniu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego staje się ważną determinantą – tłumaczyli urzędnicy gminni.
- Wyznaczyliśmy około 700 ha terenów wokół Via Baltica, które mają potencjał inwestycyjny - mówił zebranym Marcelin Przesław z Gminy Łomża i dodawał, że Gmina nie jest w stanie zrobić miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego na cały ten obszar ze względów czasowych i finansowych.
-To jest nasze marzenie, abyśmy mieli w końcu uporządkowane te tereny, zwłaszcza przy tej drodze, a także u Państwa w tych newralgicznych punktach, które logistycznie są rewelacyjnie położone.
Nie było łatwo referować poczynania Gminy, ponieważ emocje zebranych mieszkańców co chwila dawały upust w postaci wypowiedzi przeciw planom i Ubojni Rytel.
- My dzisiaj od Państwa zbieramy wnioski, oczekiwania – tłumaczył zastępca wójta Cezary Zborowski. - Na tej podstawie planiści będą opracowywali studium. Jeśli planiści wyrysują to co mieszkańcy chcą w tych obszarach, które myśmy wskazali. Mamy nadzieję, że uda nam się doprowadzić do powstania tego studium. Zanim Rada Gminy będzie podejmowała uchwałę, zanim komisje Rady się tym zajmą, do Państwa będziemy musieli przyjechać i z mocy prawa Państwu pokazać te zapisy. I będziecie mogli wskazać: ten zapis nam się nie podoba, a ten jest OK. Ale to jest na kolejnym etapie, nie dziś. Dziś przyjechaliśmy do was po to abyście, na tym etapie, mogli się dowiedzieć i, na tym etapie, wyrazić swój pogląd.
Uwaga obecnych na konsultacjach skupiła się na jednym wycinku planów terenów potencjalnie inwestycyjnych. Chodzi o teren w Podgórzu wokół Ubojni Rytel. Dopytywali, dlaczego konkretnie ten teren. Głos kilkudziesięciu mieszkańców, którzy przyszli na to spotkanie był jeden. Nie chcą dalszej jej rozbudowy, a opracowywanie terenów wokół zakładu potraktowali jako działanie w tym kierunku. Nie chcą w tym miejscu przemysłu, a wolą tam umieścić domki jednorodzinne i ewentualnie drobne usługi.
- Niech będzie tak jak jest – mówili.
Urzędnik gminny starał się wytłumaczyć, że pozostawienie tak jak jest ułatwia dalszą rozbudowę zakładu, dlatego należy wskazać przeznaczenie tego terenu.
Mieszkańcy przywoływali wiele przykładów negatywnego uciążliwego oddziaływania ubojni na ich życie w tym miejscu. Tłumaczyli jak ciężko żyć przy zakładzie, który tak oddziałuje na sąsiedztwo. Chcieli, aby te działania planistyczne ograniczyły możliwość rozbudowy zakładu i powstania nowych w Podgórzu. Dopytywali i prosili o gwarancje. Zastępca wójta przypomniał, że na 22 września planowane jest spotkanie mediacyjne z przedsiębiorą i tam te wszystkie kwestie powinny być poruszone.
Podczas spotkania przybyli mieszkańcy wypełniali ankiety, w których zapisywali swoje oczekiwania i sugestie.
- Jeśli chodzi o punkt 3-4 jesteście Państwo precyzyjni i wszyscy piszecie dokładnie jakbyście wspólnie podejmowali decyzje. Z tych ankiet wynika, że Państwo wiecie czego chcecie – podsumował prowadzący spotkanie.
Zmiana zagospodarowania przestrzennego z protestami mieszkańców
