Po pościgu nocą usłyszał zarzuty
- Łomżyńscy dzielnicowi na osiedlu Konstytucji postanowili wczoraj skontrolować opla - informuje podkomisarz Justyna Janowska o akcji w poniedziałek po godzinie 3. w nocy. Powodem do kontroli okazał się fakt, że auto nie miało wymaganego przepisami oświetlenia. - Jednak 41-letni kierowca opla zignorował polecenia funkcjonariuszy i zaczął uciekać. Rozpoczął się pościg ulicami miasta.
Jak relacjonuje podkomisarz KMP w Łomży, policjanci po przejechaniu kilku ulic zablokowali radiowozami drogę ucieczki ściganemu mężczyźnie. Za kierownicą siedział 41-letni mieszkaniec Łomży. Badanie alkomatem wykazało, że miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Ponadto sprawdzenie w policyjnych bazach danych wykazało, że 41-latek nie ma uprawnień do kierowania. Pojazd nie posiadał aktualnych badań technicznych i obowiązkowego ubezpieczenia OC. Kierowcę zatrzymano w areszcie. Auto zholowano na parking strzeżony. Po wytrzeźwieniu kierowca usłyszał zarzuty niezatrzymania się do kontroli drogowej i kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej podejrzanemu grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Mirosław R. Derewońko