Łomża 60. na liście najbardziej zmotoryzowanych miast w Polsce
W Łomży na 1000 mieszkańców przypada 590,7 pojazdów mechanicznych. Miasto zamyka szóstą dziesiątkę rankingu zmotoryzowanych miast. To drugi wynik województwa podlaskiego.
Eksperci rankomat.pl do przygotowania listy wzięli pod uwagę samochody osobowe, ciężarowe i motocykle zarejestrowane w 66 miastach na prawach powiatu. Wykorzystano do niej dane GUS opracowane dla każdego z trzech rodzajów pojazdów w przeliczeniu na 1000 mieszkańców. Miejsce na liście porównywarki jest zależne od sumy tych pojazdów przypadających na każdy tysiąc mieszkańców danego miasta. W Łomży zarejestrowanych jest 590,7 pojazdów na tysiąc mieszkańców, co daje 60. miejsce w zestawieniu. Bardziej zmotoryzowane na Podlasiu są Suwałki (618,4), a najmniej Białystok (585,9). W skali kraju liderem rankingu jest Przemyśl (954,0), a ostatnie miejsce zajmuje Wałbrzych (391,1).
Niska liczba pojazdów w Łomży
Sumując liczbę wszystkich 3 rodzajów pojazdów Łomża zajmuje 60. miejsce. Najpopularniejsze są samochody osobowe. Jest ich 480,0 na tysiąc mieszkańców. Daje to miejsce 62. w Polsce. Pod względem motocykli Łomża plasuje się wyżej, na 46. miejscu z wynikiem 24,8. Jeszcze wyższa pozycja jest w przypadku ciężarówek, 39. z rezultatem 85,9.
Podlaskie najmniej zmotoryzowanie
Dane statystyczne GUS pozwalają na określenie najbardziej zmotoryzowanego województwa w Polsce. Podlaskie zajmuje ostatnie miejsce. Przypada tam 675,7 pojazdów na 1000 mieszkańców. Najwyższy poziom zmotoryzowania jest w mazowieckim (875,5). Biorąc pod uwagę tylko motocykle Podlasie uplasowałoby się na 10. pozycji z wynikiem 40,3. W przypadku samych ciężarówek byłoby to miejsce 13. z rezultatem 87,1. Na Podlasiu na tysiąc mieszkańców zarejestrowanych jest 548,3 osobówek, co daje ostatnie miejsce.
OC w Łomży
W I kwartale 2021 r. średnia cena OC w Łomży wyniosła 602 zł. To o 15 zł mniej od średniej dla całego kraju i 14 zł więcej od średniej wojewódzkiej. Na Podlasiu więcej płacili tylko mieszkańcy Białegostoku (656 zł), a niższą składkę mieli kierowcy z Suwałk (578 zł). W skali kraju najdroższym miastem był Wrocław (841 zł), a najtańszym Tarnobrzeg (510 zł).
- Ubezpieczyciele, obliczając cenę OC, biorą pod uwagę szereg różnych czynników. Natężenie ruchu jest tylko jednym z nich. Teoretycznie poziom zmotoryzowania może wpływać na zwiększony ruch w danym mieście. Jednak bez analizy jakości i rodzaju dróg, liczby wypadków, a także danych kierowcy oraz jego pojazdu, precyzyjne wyliczenie składki jest niemożliwe. Dlatego pomimo mniejszego poziomu zmotoryzowania niż w np. w Suwałkach, mieszkańcy Łomży płacili za OC więcej – wyjaśnia Tomasz Kroplewski, kierownik ds. rozwoju produktu rankomat.pl.
(materiał nasesłany)