Nikt się nie przyznał, wszyscy do aresztu
Policjanci w wydziału patrolowego w zatrzymanym wczorajszej nocy samochodzie znaleźli narkotyki, do których żaden z czworga podróżujących nie chciał się przyznać. Wszyscy trafili do policyjnego aresztu.
Wczoraj w nocy, tuż po 3 policjanci z łomżyńskiej patrolówki pełniąc służbę w mieście zatrzymali do kontroli volkswagena. Jego kierowca bez powodu zwalniał i przyspieszał, a następnie zaparkował pojazd przed jedną z posesji. Okazało się, że 21-latek ma blisko 0,3 promila alkoholu w organizmie. W związku z tym mężczyzna stracił prawo jazdy. W trakcie sprawdzania przewożonego bagażu funkcjonariusze znaleźli w plecaku przezroczystą torebkę z zawartością suszu – informują policjanci. Wstępne badanie narkotesterem wykazało, że zabezpieczona substancja to marihuana. Nikt, zarówno kierowca ani trzech pasażerów nie chciał się przyznać do własności znaleziska. Cała czwórka trafiła więc do policyjnego aresztu.
Jeszcze tego samego dnia policjanci ustalili, że narkotyki należały do 21-letniego pasażera. Mężczyzna usłyszał już zarzut posiadania narkotyków, za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Z kolei kierowca odpowie za wykroczenie kierowania po alkoholu.
źródło: KMP Łomża