Ambasador Bułgarii zachęciła do wyjazdu na urlop
Kilkanaście osób z branży turystycznej, prowadzących biura podróży i oprowadzających wycieczki po Łomży i Ziemi Łomżyńskiej, słuchało ambasador Republiki Bułgarii Margarity Ganevej podczas spotkania w Domku Pastora. Bułgarzy otworzyli Narodowe Przedstawicielstwo Turystyczne, kiedy okazało się, że po Rumunach i Niemcach Polacy byli w 2020 r. trzecią grupą - 80 tysięcy - która na urlop wyleciała lub wyjechała do Bułgarii. Nikolai Kostov z NPT mówił o pięknie swojej Ojczyzny.
W Domku Pastora ambasador Margarita Ganeva przemawiała krótko po bułgarsku, lecz jej tłumacz poinformował, że dyplomatka rozumie po polsku. Pani ambasador zachęciła do obejrzenia wystawy fotograficznej o Bułgarii widzianej oczami Polaków. Piękne fotogramy z krajobrazami morskimi, górskimi, leśnymi i ukazującymi zadziwiające i dobrze zachowane zabytki ilustrowały w Domku Pastora prawdziwość jej słów, że "w Bułgarii są miejsca, do których dotarli Polacy, a o których my zapominamy". Podzieliła się refleksją o obowiązku uchronienia środowiska naturalnego i kultury, przyrody i pamiątek z przeszłości narodów Europy dla przyszłych pokoleń. Zauważyła, że trudny czas pandemii przez ponad rok izolował ludzi od siebie, ale spotkania bezpośredniego - jak to w Łomży - nie zastąpią nowoczesne technologie komunikacyjne.
Łomżyniak i przewodnik Wojciech Winko wręczył Pani Ambasador bukiet róż w bułgarskich barwach narodowych: białe i czerwone z zielonymi akcentami. Margarita Ganeva skomentowała wiązankę aktualizacją jego wypowiedzi, bo w Łomży właśnie przebywa delegacja z miasta Pavlikeni, nieodległego od Doliny Róż i Kazanłyku. Bułgarzy rozwinęli na skalę światową uprawy róży damasceńskiej dla pozyskania olejku różanego.
Słoneczny Brzeg, Złote Piaski i...
Skarbnicą wiedzy o Bułgarii sprzed wieków i współczesnej okazał się radca Ambasady Republiki Bułgarii w Warszawie Nikolay Kostov. Zaprezentował swój 7-milionowy kraj na Bałkanach - trzy razy mniejszy od Polski - nie tylko jako wymarzony do wypoczynku nad Morzem Czarnym, ale i przez cały rok. Przypomniał, że "Europa stała się bardzo mała", dzięki tanim liniom lotniczym, z czego Europejczycy korzystają w trakcie krótkich wizyt weekendowych, odwiedzając np. Sofię i Plovdiv. Dla miłośników SPA, wellness, balneologii, gorących źródeł i mineralnych kąpieli rajem w Rodopach będzie Velingrad. Bułgaria ma po Islandii najwięcej naturalnych otworów z krystalicznie czystą lub nasyconą minerałami wodą o właściwościach leczniczych.
Najwięcej w Europie cennych zabytków po Włoszech i Grecji ma Bułgaria, która od 681 r. bez zmiany nazwy przetrwała do dziś. Radca Kostov opowiadał dużo również o bezpieczeństwie sanitarnym, jakie obowiązuje w hotelach, restauracjach, kawiarniach i miejscach rozrywki. Wjazd do Bułgarii mają: zaszczepieni przeciwko Covid-19 przynajmniej 14 dni wcześniej, ozdrowieńcy z certyfikatami (zapis QR), osoby z testami antygenowymi na 15 do 180 dni przed przybyciem albo PCR do 72 godzin. Koszt testu to 25 lewa. Osoby chcące uzyskać więcej informacji o zasadach wyjazdu mogą dzwonić pod nr: 515 410 461.
Wśród gości w Domku Pastora znalazła się również Kalina Stancheva, dyrektor Bułgarskiego Instytutu Kultury w Warszawie, z którym od lat współpracuje artystka z Sofii Ivayla Żivkowa, tworząca i mieszkająca w Łomży. Burmistrz miasta Pavlikeni Emanuil Manulov podarował Pani Margaricie Ganevej kopię dzieła "Słowianobułgarska historia" pióra pisarza i mnicha prawosławnego Paisjusza Chilendarskiego (1722-1773). Powstała przed 1762 r. w Grecji, ażeby obudzić dumę i świadomość narodową Bułgarów, którzy przeżyli długie wieki w niewoli pod panowaniem tureckim do 1878 r.
Mirosław R. Derewońko