Przejdź do treści Przejdź do menu
czwartek, 28 listopada 2024 napisz DONOS@

Dziki niszczą uprawy

Główne zdjęcie
Leszek Makowski na swoim polu

- Jak ludzie wysieli kukurydzę to nocami jeździli samochodami i światłami straszyli, pilnowali – mówi Leszek Makowski, rolnik z Niewodowa stojąc pośrodku zrytej przez dziki swojej plantacji ziemniaków. Znowu – powtarza.

Pole ziemniaków, położone kilometr od gospodarstwa ma hektar i w 50 procentach plantacja, zdaniem rolnika, została zniszczona. Pokazuje wykopane przez dziki pozostałe fragmenty łodygi i liści ze starym kartoflem, od którego wyrósł cały krzak. Świeże smaczne bulwy zjadły nocą z wtorku (8.06) na środę (9.06) dziki.

 - O proszę, stare zostawiają rolnikowi, a co najlepsze zjadają – mówi z rozgoryczeniem rolnik. - Trzeba będzie stosować środki ochrony roślin, bo stonka się lada dzień wylęgnie, a pryskać nie da się kawałek, gdzie nie wykopali tylko trzeba całe pole – tłumaczy. - Potem zaraza ziemniaczana i też trzy razy trzeba pryskań całe pole. Ziemia, która została zruszona, a przecież ziemniaki były opryskane od chwastów przedwschodowo, czyli ziemi już nie wolno ruszać, a dziki ruszyły. Po deszczu, tu gdzie była wzruszona ziemia, urosną chwasty. I co z tym teraz zrobić? - pyta rozkładając bezradnie ręce.

Zgodnie z prawem za szkody wyrządzone w płodach rolnych przez zwierzęta dziko żyjące odpowiada zarządca obwodu łowieckiego, na którego terenie to się stanie. Ewentualne odwołania rozpatruje nadleśnictwo. W Nadleśnictwie Łomża jest 40 obwodów łowieckich, które dzierżawi 25 kół łowieckich. 

- I w Nadleśnictwie się pytałem i do gminy jeździłem i wszyscy rozkładają ręce. Ustawowo nie możemy nic – tłumaczą, ale Nadleśnictwo zapowiedziało, że za tydzień mają przyjechać i szacować straty – wyjaśnia rolnik. - W tamtym roku na początku było wstępne szacowanie, a później końcowe na jesieni przy wykopkach. Wtedy było 50 arów wykopane i uszkodzone w 50% czyli oszacowali, że 25% do odszkodowania. Otrzymałem za to 2400 zł. Pierwszy raz w życiu dostałem odszkodowanie za uszkodzenia przez dziki – cieszy się rolnik. - Jeśli nie utrzymam tych ziemniaków, które tu zostały, to nie będzie jak szacować strat. 

Zdaniem Pana Leszka populacja dzików wzrosła dramatycznie w ostatnich latach. 

- Mój ojciec, który ma 74 lata i ziemniaki też siał, bo zawsze siane były z pokolenia na pokolenie, to tak jak się dzieje od 2-3 lat nie było nigdy. Nie pamiętam – mówił - żeby dziki aż tak niszczyły plony. Jakieś małe pokopania były. Wtedy nikt nie zwracał na to uwagi, bo to normalne, ale nigdy w takiej skali. - tłumaczy. 

- Dziki mają bardzo dobre warunki, bo jest kukurydza całą zimę. Ludzie stalerzują pola po kukurydzy, tych kolb leży na ziemi bardzo dużo, one się dokarmiają. Zimy są łagodne, słabe młode nie zdychają tylko wszystko żyje. Maciora 3-4 razy w ciągu roku ma miot. Jeżeli nie będzie interwencji ludzkiej i odstrzału to tutaj trzeba się wysiedlić i zostawić wszystko pod rezerwat. Ludziom pod tunele podchodziły dziki w tym roku – opowiada rolnik i dopowiada, że "Zwierzyna chowa się w lasach, a żyje u chłopa na polu".

Poza młodymi bulwami ziemniniaków dzikom smakuje także ziarno kukurydzy, dlatego zaraz po wysianiu idą, co widać na zdjęciach, po wysianych grządkach i wyjadają. Jak już wzejdzie roślina, dziki nie jedzą, wracają w „lasy kukurydziane” gdy te wyrosną i będą kolby, ale wtedy żerują na tych plantacjach non stop i trudno je stąd przeganiać. 

W 2021 roku wojewoda podlaski wydał nakaz odstrzału około 500 dzików w szerokim rejonie Łomży.  

 

Foto: Leszek Makowski na swoim polu
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto: Wybrana przez dziki kukurydza
Foto: Wybrana przez dziki kukurydza
Foto: Wybrana przez dziki kukurydza

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę