Przejdź do treści Przejdź do menu
czwartek, 28 listopada 2024 napisz DONOS@

Likwidacja śmieciowiska w Piątnicy (wideo)

Wynajęta ekipa od rana wywozi śmieci z działki przy ul. Fortecznej w Piątnicy. Ilość nagromadzonych przedmiotów i śmieci zagrażała bezpieczeństwu dzieci i mieszkańców gminy Piątnica dlatego, jak wyjaśnia wójt Gminy Artur Wierzbowski, podjęto decyzję o usunięciu.

Nieruchomość przy ul. Fortecznej, niedaleko mleczarni, znana jest wszystkim mieszkańcom gminy, a jej sława niesie się dalej, także poza granice Łomży. Mężczyzna zamieszkujący tę działkę, ma przypadłość, o której sąsiedzi mówią ze współczuciem, ale i irytacją. Znosi, przywozi na rowerze to co ludzie wyrzucą. 

- To są głównie śmieci z Łomży – tłumaczy jeden z obserwatorów akcji oczyszczania działki.

Wójt Gminy Piątnica Artur Wierzbowski wyjaśnia całe zamieszanie, łącznie z blokadą ulicy Fortecznej przez patrol policji. 

- Jestem na terenie Gminy Piątnicy od 2000 roku i już to było. I świętej pamięci wójt Łada i wójt Kozicki podchodzili do tego tematu, jednak nie było decyzji administracyjnej o usunięciu tego składowiska nielegalnych odpadów – tłumaczy. - Przez ostatnie dwa lata próbowaliśmy rozmawiać z właścicielem tej nieruchomości, żeby systematycznie wywoził te nieczystości, jednak nie udało się.

Mężczyzna, mimo że zgarbiony, codziennie pracuje nad powiększaniem składowiska. Kilka metrów wysokości, fanty rozpychają się na działki sąsiadów i na ulicę. To było przyczyną zdecydowanych działań podjętych w tym roku – wyjaśnia dzielnicowy, który tłumaczy, że w styczniu poszły pisma o usunięcie.

- W momencie, kiedy zaczęło to zagrażać życiu i bezpieczeństwu dzieci, młodzieży czy mieszkańców naszej Gminy musieliśmy podjąć wszelkiego rodzaju kroki, aby doprowadzić do wydania tej decyzji o usunięciu odpadów – przybliża wójt Wierzbowski. - Dwukrotnie spotykaliśmy się z instytucjami, które mogłyby nam pomóc w realizacji tego zadania i tak też zrobiliśmy. 

Decyzja o usunięciu nielegalnego składowiska zapadła we wtorek, 25. maja 2021 roku. Gmina wynajęła firmę, która przy pomocy cięzkiego sprzętu ma przewieść odpady do instalacji komunalnej. 

Jak wiele jest odpadów nie wiadomo, nie znane są także koszty związane z utylizacją, ale jak szacuje wójt Artur Wierzbowski „będą to dziesiątki tysięcy złotych”. 

- Od strony ul. Ogrodowej widać poukładane materiały budowlane. Równo leżą kamienie czy stare okna. Tego nie ruszamy – zapewnia wójt. 

Okoliczni mieszkańcy podkreślają, że to nie pierwsze usunięcie odpadów i dodają, że pewnie jak tylko skończą, mężczyzna ruszy w trasę w celu poszukiwania nowych niezbędnych, a wyrzuconych przez innych fantów. 

 

Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę