3,5 promila alkoholu i jeszcze busa prowadził
Czterech pijanych kierowców zatrzymali w weekend łomżyńscy policjanci. Rekordzista miał 3,5 promila alkoholu w organizmie, wpadł, bo ktoś zadzwonił na policję.
,,Ledwo wsiadł do busa i odjeżdża nim…’’ tak powiadamiali policję czujni mieszkańcy, gdy widzieli zataczającego się „kierowcę” busa wsiadającego za kierownicę. Jak przekazuje młodsza aspirant Justyna Janowska z KMP w Łomży, dosyć często dzwonią kierowcy zaniepokojeni stylem jazdy innych uczestników ruchu, wskazującym na prowadzenie po alkoholu. Zdarzają się – mówi młodsza aspirant – że ludzie zgłaszają jazdę nietrzeźwego, zanim jeszcze ten wsiądzie do samochodu.
Tym razem w niedzielę, po godz. 19. policjanci otrzymali zgłoszenie, o ledwo wsiadającym kierowcy busa. Kilkadziesiąt sekund, jak mówią, potrzebowali, aby dojechać na miejsce i zatrzymać go. Badanie alkomatem wykazało, że 28-letni kierowca renault ma 3,5 promila alkoholu w organizmie. Nieźle, prawda. Był rekordzistą tego weekendu.
A inni?
Pierwszy z nietrzeźwych kierowców wpadł w piątek, tuż przed godz. 21. w gminie Piątnica. Mundurowi otrzymali zgłoszenie, a a jak, że kierowca motoroweru pił wcześniej alkohol. Ciekawe czy dzwonili ci co polewali? Policjanci podjęli „temat” i zatrzymali jadącego skuterem mężczyznę, którego rysopis odpowiadał osobie ze zgłoszenia. Badanie wykazało, że 43-latek miał 2,4 promila alkoholu w organizmie. W trakcie sprawdzania kierującego w policyjnych systemach okazało się, że mężczyzna nigdy nie podsiadał prawa jazdy.
Następni „sami zwrócili na siebię uwagę policji” uczestnicząc w kolizjach. Po godz. 18. na ul. Nowogrodzkiej kierowca bmw spowodował kolizję. Jak przekazuje KMP w Łomży, mężczyzna nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, na zakręcie stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w ogrodzenie, uszkadzając po drodze inny pojazd. Badanie alkomatem wykazało, że 34-latek miał 1,4 promila alkoholu w organizmie.
Ostatni z nietrzeźwych kierowców wpadł po 20., ponieważ był uczestnikiem kolizji drogowej na ul. Giełczyńskiej. Jak ustalili policjanci, 28-letni kierowca daci miał 1,3 promila alkoholu w organizmie.
Zgodnie z kodeksem karnym za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi do 2 lat pozbawienia wolności.