"Polski Ład" jeszcze mglisty
Mało konkretnie, ale z zaangażowaniem politycy Prawa i Sprawiedliwości przekonywali w sobotnie przedpołudnie o dogonieniu państw zachodnich w wyniku wdrożenia „Polskiego Ładu”. - Aby Polakom mogło żyć się lepiej, żebyśmy w ciągu 10 lat osiągnęli podobny poziom życia jak mieszkańcy Europy jeśli nie zachodniej, to południowej – zachwalał wiceminister edukacji Dariusz Piontkowski, szef struktur PIS w województwie podlaskim.
Na pl. Niepodległości, przy pięknych rabatkach kwiatów z napisem Łomża zebrali się politycy Prawa i Sprawiedliwości. Rząd reprezentowali: pełnomocnik premiera Mateusza Morawieckiego ds. cyberbezpieczeństwa Marek Zagórski i wiceminister edukacji Dariusz Piontkowski. Przybyli także okoliczni samorządowcy różnych szczebli z wicemarszałkiem Markiem Olbrysiem na czele. Spotkanie poprowadził Piotr Modzelewski, radny sejmiku województwa podlaskiego.
- To wszystko wymaga szerszego spojrzenia i wytyczenia kierunków działania na najbliższe lata po to, żeby zrobić bardzo duży skok i przyspieszyć rozwój cywilizacyjny Polski, nie tylko dla naszego pokolenia, a także i przede wszystkim dla przyszłych pokoleń – mówił jako pierwszy pełnomocnik premiera ds. cyberbezpieczeństwa Marek Zagórski. - Mamy szansę w ciągu najbliższych lat m.in. przy pomocy działań, które są zaprojektowane w ramach „Polskiego Ładu” dogonić najbardziej rozwinięte państwa zachodniej Europy, jeśli chodzi o poziom życia czy zarobków – zachwalał.
- Zaczynamy od tych podstawowych elementów jakim jest po pierwsze zmiana systemu podatkowego, żeby jak najszybciej, jak największa liczba Polaków mogła na tym skorzystać. 18 mln Polaków skorzysta na reformach podatkowych w ramach Polskiego Ładu – wyliczał gość w randze ministra. - Mówimy o zmianach, które dotkną emerytów, bo wszystkie emerytury do 2,5 tys. zł będą bez podatku. Mówimy o zmianie podejścia do budowy mieszkań. m.in. ułatwienie budowy domów bez pozwolenia, bez książki budowy, bez kierownika budowy do 70 m2.
Pełnomocnik ds. cyberbezpieczeństwa nawiązał także do jednego z priorytów Unii Europejskiej, a zaimplementowanej w Polskim Ładzie tzn. cyfryzacją.
- Jednymi z pierwszych mają być projekty związane z cyfryzacją – mówił. Zapowiedział prace nad programami Cyfrowa Gmina, „to będą środki adresowane dla samorządów po to, aby podnieść jakość wyposażenia w urządzenia cyfrowe, komputery, oprogramowanie i jakość usług elektronicznych oferowanych mieszkańcom. - Przeznaczymy na to około 1 mld zł. W ramach tego doraźnie będziemy chcieli wesprzeć inwestycje w takich miejscach, gdzie zasięg internetu czy telefonii mobilnej jest bardzo słaby. Będziemy kontynuować program budowy sieci światłowodowych. Będziemy rozwijać program identyfikacji elektronicznej – wyliczał.
Szef struktutr podlaskich PiS i wiceminister edukacji Dariusz Piontkowski mówił o inwestycjach publicznych, o Via Baltice, o Via Carpatii, o Reail Baltice i CPK. Wspominał o „dużych pieniądzach” na modernizację taboru publicznego i bardziej przyjaznego środowisku.
- Oprócz rzeczy modernizujących chcemy pamiętać o polskiej tradycji i o polskim patriotyźmie. Temu będą służyły zmiany w polskiej edukacji – zapowiedział. - Chcemy zwiększyć nacisk na naukę historii, zwłaszcza tej najnowszej historii Polski, tak aby kolejne pokolenia Polaków oprócz tego, że będzie im się lepiej żyło, aby pamiętały o tym, że są Polakami i tu w Polsce mają swoje obowiązki, nawet jeżeli będą robili karierę gdzieś poza granicami naszego państwa. Ten program to próba połączenia tradycji, wychowania w tradycyjnej formule ale i zdobywania nowoczesnych kompetencji – dopowiadał.
Senator Marek Komorowski wspominał, że kilkanaście dni temu, także w tym miejscu była konferencja o Krajowym Planie Odbudowy, a Polski Ład zawiera tamten program. W swoim wystąpieniu wskazywał, że „Europa i Polska potrzebują impulsu, i tym impulsem jest Program Odbudowy Europy po covidzie, w tym odbudowy Polski. Ten plan ma być przełomem dla Polski i pozostaję w przekonaniu, że tym dobrym przełomem”- tłumaczył. „Kolej w Łomży zawita na już na dobre, ze stałym połączeniem” - deklarował, i dodawał o obstrukcji w Senacie: „Gdyby nie pewna obstrukcja w Senacie ze strony pana Marszałka i większości senackiej, dzisiaj moglibyśmy być już po pełnej ratyfikacji.” - wyjaśniał.
Wicemarszałek województwa podlaskiego Marek Olbryś zwrócił uwagę, że „piękna nazwa „Ład dla Polski” łączy to się z tym, że ład to jest porządek, dyscyplina i odpowiedzialność”.
- Te sygnały, które wysyłamy parlamentarzystom trafiają w postaci bardzo dobrych programów dla Polski i dla nas samorządowców – zachwalał. - Nie ma takich programów, które byłyby pominięte, czy ktoś został oszukany. To jest program dla przeciętnego człowieka, ale również program dla lepszego życia nas Polaków. My samorządy, ile by nie było tych pieniędzy, damy radę przerobić i naszym rodakom przekazać – deklarował.
Wicestarosta łomżyński Maria Dziekońska dziękowała za to, że Rząd Polski zmienił model z dyfuzyjno-polaryzacyjnego na zrównoważony. - Dla nas, jako samorządów małych, daje ogromne możliwości – wyjaśniała. - Jest to niezwykle ważne, że nasi mieszkańcy skorzystają na tych zmianach, które dzisiaj ogłasza Polski Rząd. Chodzi tu o redystrybucję środków na mniejsze, często uboższe samorządy.
Trudną rolę mają politycy partii rządzącej różnych szczebli w opowiadaniu o „Polskim Ładzie”. Brak konkretów uzupełniają mówieniem o programach i inwestycjach minionych lub trwających.
Pozostaje nam czekać na konkretne zapisy prawne, aby na tej podstawie poznać co rząd ma na myśli, ogłaszając różne hasła.