Ukradł samochód, ale na ulicy wypatrzył go właściciel
W czwartek z parkingu przy ul. Mickiewicza skradziono mercedesa. Po jakimś czasie właściciel zobaczył swoje auto na al. Legionów i wskazał go policjantom. Sprawca kradzieży został zatrzymany i umieszczony w policyjnym areszcie.
Mercedes osobowy z 1991 roku, o wartości 15 tys. zł, został skradziony z parkingu przy SP nr 7 na ul. Mickiewicza w Łomży. Kradzież zgłosił właściciel pojazdu, do którego zadzwoniła siostra, że nie ma samochodu na parkingu, na którym go zostawiła. Po zgłoszeniu policjanci podjęli swoje czynności, zmierzające do ustalenia okoliczności kradzieży – informuje Urszula Brulińska z KMP w Łomży. W tzw. międzyczasie właściciel pojazdu wrócił do Łomży i jadąc al. Legionów dostrzegł jadący swój samochód. Od razu powiadomił policjantów, a ci zatrzymali pojazd.
Sprawcą kradzieży okazał się 33-letni łomżyniak. Wstępne badania wykazały, że był pod wpływem środków odurzających. Pobrano od niego krew, aby dokładnie ustalić jakie to były substancje. Noc spędził w policyjnej izbie zatrzymań, a teraz prokurator zdecyduje o dalszych krokach w sprawie zatrzymanego.