W Podlaskiem potrzebna jest ustawa antysmogowa - przekonują działacze Polskiego Alarmu Smogowego
Podlaskie jest jednym z ostatnich dwóch regionów, w których nie ma uchwały antysmogowej. Takie przepisy nie obowiązują jeszcze tylko w województwie warmińsko-mazurskim.
Radni podlaskiego sejmiku mogą zrobić dobry krok w walce o czyste powietrze - mówi rzecznik Polskiego Alarmu Smogowego Piotr Siergiej:
Pewną pomocą byłaby dla województwa podlaskiego uchwała antysmogowa, która by powiedziała, że jeśli ktoś ma "kopciucha", no to może zlikwidować tego "kopciucha" do określonej daty, tak jak ma to miejsce w 14 województwach w kraju - sugeruje Piotr Siergiej.
Miejski samorząd nie może wprowadzić takich przepisów - mówi zastępca prezydenta Białegostoku Adam Musiuk:
Nam cały czas brakuje uchwały przygotowanej przez urząd marszałkowski, na wzór np. województwa małopolskiego - w Krakowie jest zakaz palenia tymi materiałami, które powodują największe zanieczyszczenie - podkreśla Adam Musiuk.
Rzeczniczka marszałka województwa podlaskiego Izabela Smaczna-Jórczykowska mówi, że za 5 lat w regionie w miastach na prawach powiatu ma nie być "kopciuchów". To założenie programu, który radni sejmiku uchwalili niespełna rok temu:
Do połowy 2026 roku mają zostać wymienione wszystkie kotły, które nie spełniają normy co najmniej dla klasy piątej - informuje rzeczniczka.
Mimo to urzędnicy analizują, czy województwo podlaskie nie potrzebuje uchwały antysmogowej - dodaje Izabela Smaczna-Jórczykowska. Podkreśla, że przemawiać mogą za tym dodatkowe możliwości zdobywania dotacji przez gminy na antysmogowe projekty.