Dworska łysa - ulica ogołocona z drzew
Dworna jest jedną z najstarszych uliczek w Łomży, pewnie ponad 600-letnią, jednak w 21. stuleciu nie miała szczęścia do włodarzy. Prowadząca od alei Legionów do placu Jana Pawła II, Katedry i klasztoru Panien Benedyktynek powinna być reprezentacyjna, ale z roku na rok smutniała z powodu schnących lub wyciętych w pień drzew. W październiku 2020 po łagodnie zstępujących ze wzgórza drzewach ślad zaginął. Ostra ingerencja budowlańców przeraziła i oburzyła Czytelników 4lomza.pl.
Ilekroć szedłem wybrukowaną uliczką starówki, zastanawiałem się, czy gasnącego blasku nie widzą biskupi? Ani księża i klerycy, codziennie przemierzając drogę ku Zbawieniu od seminarium do 500-letniej fary? Sędziowie i inni prawnicy, bankowcy, związkowcy, nauczyciele, mający tu instytucje i siedziby? Czy nie dostrzegają pustych kwadratów ziemi (oddzielonych rachitycznym obrzeżem od chodnika, pośrodku których czasami jak wspomnienie wystawał pieniek), idące traktem książęcym i królewskim poczty sztandarowe, prezydenci, wiceprezydenci, naczelnicy, urzędnicy...? Myślałem, że irytujący, bo ewidentny brak troski o estetykę miejsca centralnego przypomni o zieleni w Łomży.
Ponad 40 drzew znika z Łomży
- W związku z przebudową ulicy Dwornej na odcinku od alei Legionów do ulicy Giełczyńskiej wyciętych zostało 13 drzew: 8 głogów jednoszyjkowych, 2 jarzęby szwedzkie, 2 robinie akacjowe oraz 1 jarząb pospolity - informuje inspektor Łukasz Czech z Urzędu Miejskiego, gdy zapytaliśmy o los drzewostanu z Dwornej. - Ich usunięcie było konieczne, ze względu na stan zdrowotny roślin oraz kolizję z infrastrukturą techniczną. W zamian do końca kwietnia przyszłego roku posadzone zostaną głogi jedno- i dwuszyjkowe oraz wiśnie ozdobne w łącznej liczbie 13 sztuk. Do tego celu mają zostać wykorzystane instalacje do bezinwazyjnego sadzenia drzew w mieście, umożliwiające posadowienie drzewa w bezpośrednim sąsiedztwie instalacji podziemnej.
Inspektor z ratusza dodaje, że na odcinku od ul. Sikorskiego do ul. Giełczyńskiej, na prośbę Zakonu Mniszek Benedyktynek, wycięte zostały 2 klony zwyczajne. - W zamian do końca kwietnia 2021 r. mają zostać posadzone co najmniej 2 drzewa z gatunków szlachetnych - zapewnia Czech. - Decyzje o wycięciu drzew, ponieważ jest to teren ochrony konserwatorskiej, wydał Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków. Pocieszająca jest obietnica urzędnika, że "wzdłuż ulicy Dwornej, na odcinku od alei Legionów do ulicy Giełczyńskiej, przewidziane są zieleńce o szerokości około 1 metra. Ponadto w rejonie Muzeum Północno-Mazowieckiego planowane są kolejne trzy niewielkie zieleńce".
Inspektor Czech informuje o następnych ubytkach w zielonym krajobrazie Łomży. - Ze względu na prowadzone inwestycje drogowe, wycięte zostaną 4 drzewa przy ulicy Partyzantów, 2 drzewa przy ulicy Wiejskiej oraz 4 drzewa przy ulicy Wojska Polskiego - podaje liczby, dające w sumie 10 plus 16. - Ponadto w ramach utrzymania zieleni na terenie miasta planowane jest usunięcie 16 drzew obumarłych lub obumierających i zagrażających bezpieczeństwu przy ulicach Wojska Polskiego, Sikorskiego i alei Legionów.
Ciekawe, czy oraz ewentualnie ile drzew, jakich i gdzie przybędzie w zamian, żeby cieszyły oko i uspokajały, aby powietrze do oddychania było świeższe, a upał skwarnego lata mniej dokuczliwy?
Mirosław R. Derewońko
