Przejdź do treści Przejdź do menu
piątek, 22 listopada 2024 napisz DONOS@

Zamordyzm łomżyński

- Czy na wejściu będą zaklejane nam usta taśmą? - pytał radny Zbigniew Prosiński nawiązując do uniemożliwienia przez „prezydencką” większość Rady Miejskiej jakiejkolwiek dyskusji nad przedłożonymi przez prezydenta Mariusza Chrzanowskiego projektami uchwał dotyczących nowej polityki śmieciowej z podwyżką opłat dla zdecydowanej większości mieszkańców. - Jeszcze na tej sali nie widziałem takiego numeru – dodawał Prosiński tłumacząc, że dlatego nie brał udziału w kolejnych głosowaniach. - To nie jest moje lenistwo. Moje zachowanie na dzisiejszej sesji to jest oznaka protestu w stosunku do tego, co żeście nam Państwo dzisiaj zafundowali.

Sytuacja jaka miała miejsce na środowej sesji Rady Miejskiej jest wręcz kuriozalna. Tuż po krótkiej i ogólnikowej prezentacji przez wiceprezydenta Andrzeja Garlickiego pakietu trzech uchwał śmieciowych definiujących nową politykę śmieciową miasta, przewodnicząca Rady Miejskiej Alicja Konopka (z klubu prezydenckiego) głos oddała radnemu Witoldowi Chludzińskiemu (z klubu prezydenckiego), który złożył formalny wniosek, „aby bez dyskusji przejść do głosowania”, „bo to nic nam tutaj nowego nie wniesie”. Wniosek poparli radni z koalicji prezydenckiej i w ten sposób „Bez żadnej dyskusji przeszła podwyżka opłat za śmieci”. 

Na zakończenie sesji Rady Miejskiej, w punkcie sprawy różne, trzech miejskich radnych głośno i wyraźnie potępiło kneblowanie dyskusji o nowej polityce śmieciowej Łomży: Wojciech Michalak, Zbigniew Prosiński i Marek Dworakowski. Najdobitniej wyrażał się Prosiński.
- To co stało się dzisiaj to uważam, że jest karygodne. Jeszcze na tej sali nie widziałem takiego numeru, żeby w kwestii która dotyczy każdego mieszkańca, tego który otrzymuje PESEL i  tego, który  zaraz będzie się żegnać z tym światem, radni nie mogli zabrać głosu. Państwo z góry założyliście, że tu będzie torpedowanie tych pomysłów, a może dałoby się poprawić te uchwały. Nikt nie chciał tego wysłuchać – mówił Zbigniew Prosiński tłumacząc, że on nie biorąc udziału w głosowaniach nad kolejnymi uchwałami protestował, a „część radnych już na początku nie wytrzymała i opuściła salę”. - Ja wytrzymałem do końca, bo chciałem zobaczyć co jeszcze tu się wydarzy. Nie życzę sobie, aby te sesje odbywały się w ten sposób. To jest karygodne, co dzisiaj się wydarzyło – dodawał.

 Nie sposób nie zgodzić się z radnym Prosińskim. Za uniemożliwieniem jakiejkolwiek dyskusji nad projektami uchwał, składaniem wniosków o np. poprawę zapisów, czy choćby zmniejszenie obciążeń dla mieszkańców zagłosowało 10 radnych: Maciej Borysewicz, Witold Chludziński, Waldemar Cieślik, Hanka Gałązka, Andrzej Grzymała, Alicja Konopka, Stanisław Oszkinis, Edyta Śledziewska, Mariusz Tarka i Andrzej Wojtkowski. 
Troje z nich – Borysewicz, Oszkinis i Śledziewska - to członkowie Platformy Obywatelskiej. Partii, której władze zarzucają PiS łamanie zasad demokracji, państwa prawa czy zamykanie ust opozycji... w Sejmie.     
W przypadku głosowania nad wnioskiem, aby uchwały śmieciowe Łomży przyjąć bez żadnej dysjusji, z łomżyńskich „Platformersów” jedynie radny Piotr Serdyński „wstrzymał się” od głosu. To szef partyjnego klubu radnych. Mówi, że nie chce rozwijać dlaczego tak głosował, że zawsze głosuje tak jak uważa za słuszne, a kolegów i koleżankę z klubu, którzy zagłosowali za zamknięciem dyskusji przed jej rozpoczęciem nie chce oceniać. 
Z prezydenckiej rządzącej Radą Miejską „12” przeciwko ordynarnemu zamykaniu ust opozycji był  jedynie radny Artur Nadolny. To było za mało, aby zatrzymać rozwijający się zamordyzm łomżyński. 

 


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę