Prezes MPWiK: Koronawirus w szpitalu zagrożeniem dla całego miasta
Szpital w Łomży nie posiada sytemu dezynfekcji ścieków odprowadzanych do miejskiej kanalizacji sanitarnej. W przypadku wprowadzenia ścieków z koronawirusem do kanalizacji wirus może przetrwać w ściekach od kilku godzin do kilku dni – mówił prezes MPWiK Mariusz Konopka podkreślając, że „stwarza to bardzo poważne zagrożenie sanitarne i stwarza zagrożenie powstania niekontrolowanego źródła zakażenia wirusem Covid19 ludności aglomeracji miejskiej”.
Prezes MPWiK mówił o tym podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej Łomży. Zaprezentował radnym pismo jakie wystosował do Wojewody Podlaskiego, Wojewódzkiego Centrum Zarządzenia Kryzysowego, Państwowej Stacji Sanitarno-Epiedemiologicznej. Mówił, że odbierająca ścieki także ze szpitala miejska spółka wcześniej wyraziła zgodę szpitalowi, aby zbudował system dezynfekcji ścieków z oddziału zakaźnego odprowadzanych do miejskiej kanalizacji sanitarnych do 31 XII 2019 r. - Termin nie został dotrzymany – mówił prezes Konopka podkreślając, że „nie wyraża zgody na wprowadzanie do miejskiej sieci kanalizacyjnej ścieków z jednoimiennego szpitala zakaźnego w Łomży bez uprzedniego poddania ścieków wymaganej dezynfekcji usuwającej zagrożenie epidemiologiczne”.
W ocenie prezesa MPWiK zagrożone są ekipy usuwające awarie, a w razie awarii kanalizacji narażone są wszystkie osoby znajdujące się w pobliżu miejsca wycieku ścieków, a także kolejne osoby mające z nimi bliższy kontakt.
Prezes Konopka czytał pismo do wojewody, w którym napisał, że wobec braku instalacji do dezynfekcji ścieków „MPKWiK zmuszony będzie do zamknięcia przyłącza kanalizacyjnego i nieodbierania ścieków skażonych wirusem Covid19 z jednoimiennego szpitala zakaźnego w Łomży”.