To już przedwiośnie. Fenologiczny początek nowej pory roku
W Łomżyńskim Parku Krajobrazowym Doliny Narwi zakwitła leszczyna, przyleciały stada gęsi gęgawy i pierwsze żurawie. Na łąkach w dolinie dziki szukają wyrastających z ziemi mleczy, w wodach zalewisk pływają wioślarki i przekopnice, a na niebie widać loty tokowe kruków. - To obserwacje charakterystyczne przed zbliżającą się wiosną – mówi Mariusz Sachmaciński, dyrektor Łomżyńskiego Parku Krajobrazowego Doliny Narwi. Tyle tylko, że niedawno minęliśmy połowę stycznia.
Pogoda - delikatnie mówiąc – nam zwariowała. Ubiegły rok był najcieplejszy od czasu realizacji takich pomiaróww Polsce , a opady w regionie były znacznie poniżej normy. Efektem jest m.in.. niski poziom Narwi, której lustro wody znajduje się poniżej metra od krawędzi burt koryta. Zima też nie jest zimowa. Niewielki śnieg spadł tylko na Trzech Króli i po nich zniknął, a ziemia nawet nie zdążyła zamarznąć. Tymczasem wszelkie ślady na ziemi w powietrzu wskazują, że zbliża się już kolejna pora roku. Spacerując w weekend nad Narwią można było dostrzec kwitnące krzewy leszczyny. To znak na fenologiczny początek przedwiośnia, który w Polsce wyznaczany jest na podstawie zakwitania leszczyny pospolitej i podbiału pospolitego.
Fenologia to nauka badająca zależność pomiędzy zmianami czynników klimatycznych, a periodycznymi zjawiskami w przyrodzie ożywionej, takimi jak np. kiełkowanie, kwitnienie, owocowanie, zrzucanie liści u roślin, zapadanie w sen zimowy, odloty ptaków do cieplejszych regionów, wystąpienie dwóch pokoleń u niektórych owadów.
Pytany o kwitnącą w połowie stycznia leszczynę Mariusz Sachmaciński, dyrektor Łomżyńskiego Parku Krajobrazowego Doliny Narwi podkreśla, że to nie jedyne oznaki nowej pory roku.
- W weekend w Drozdowie usłyszeliśmy żurawie, są stada gęsi gęgawy. Latają, szukają swoich stanowisk lęgowych, tylko nie mogą ich znaleźć, bo nie ma rozlewisk Narwi – opowiada dyrektor ŁPKDN.
Jego zdaniem przylot żurawi i gasi, ale także zachowania innych ptaków, np. loty tokowe, kruków, które zwykle były obserwowane w lutym, pozwala na ocenę, że w tym roku przyroda przyspieszyła o co najmniej miesiąc. Jako kolejny dowód zbliżającej się wiosny przyrodnik wskazuje także dziki, które na nadnarwiańskich łąkach ryją w poszukiwaniu odrastających korzeni mniszka lekarskiego, czyli popularnego mleczu, oraz bogactwo życia w zalewiskach w dolinie Narwi. Takie oczka wodne na łąkach zazwyczaj w styczniu były skute lodem, a gdy ten się roztapiał była czysta woda. W tym roku w tej wodzie jest mnóstwo bezkręgowców.
- Wioślarki i przekopnice są charakterystyczne dla wiosny. One pojawiały się pod koniec lutego, w marcu i w wodzie utrzymywać się do początków kwietnia i zwykle stanowiły pokarm dla narybku wiosennego. Teraz te bezkręgowce są w najmniejszej kałuży. Tam aż buzuje życie – dodaje Mariusz Sachmaciński.