Ślubowanie ławników
- Ławnik musi być nieskazitelnego charakteru - mówił Jan Leszczewski prezes Sądu Okręgowego w Łomży. W środę rano wybrani przez rady gmin i miast ławnicy sądowi na kadencję 2019 – 2023, złożyli ślubowania. - Przykro jest, że musimy się spotykać w takiej chwili, kiedy tak o sądach bardzo brzydko określone osobny mówią – mówił prezes Leszczewski. - Państwo w tym okresie również będziecie orzekali, będziecie orzekali jak pełnoprawni sędziowie - dodawał.
Ławnicy sądowi to niezawodowi członkowie sądu orzekającego. Są wybierani przez rady gmin w głosowaniu tajnym. Na potrzeby Sadu Okręgowego w Łomży wybrano 60 ławników. W środę rano ślubowanie składało 57 z nich. Trzech ławników dziś było powołanych do składów orzekających i oni swoje ślubowanie złożą w innym terminie. Złożenie Ślubowa jest niezbędnym elementem, aby objąć funkcję ławnika.
- Przykro jest, że musimy się spotykać w takiej chwili, kiedy tak o sądach bardzo brzydko określone osobny mówią. Jestem wieloletnim sędzią, wcześniej byłem prokuratorem. Do żadnej organizacji, do żadnej tych... nie należałem. To co się wyrabia teraz, to jestem trochę tym oburzony i czuję się jakbym był winny zaistniałej całej tej sytuacji – mówił Jan Leszczewski, prezes Sądu Okręgowego w Łomży podkreślając, że stając się ławnikami będą jak sędziowie. - Jedynym ograniczeniem jest to, że nie możecie Państwo przewodniczyć rozprawie – mówił.
Aby móc zostać ławnikiem sądowym trzeba mieć nie mniej niż 30 lat i nie więcej niż 70 lat. Z tej przyczyny ławnikiem w nowej kadencji nie będzie Barnard Szymański, którzy przez wiele lat pełnił tę funkcje, a ostatnio był przewodniczący Rady Ławniczej. Za tą działalność Bernard Szymański został uhonorowany medalem za zasługi dla wymiaru sprawiedliwości. Podkreślał, że bycie ławnikiem to ważna funkcja społeczna, a ci którzy zostają ławnikami nie przychodzą do sadu po pieniądze. On także, podobnie jak prezes Leszczewski, nawiązywał do dziwnej nagonki na sądy. - Chcę Państwa zapewnić, że byłem tutaj tyle lat, piastowałem rożne funkcje i w tym sądzie było mi bardzo dobrze. Ja nie widzę takich, jak to się teraz w polityce dzieje, sytuacje dotyczące sądów... W tym sądzie tego nie było. Była tutaj kultura, powaga i ławnicy mieli również swoje zdanie, tak jak prawo przewiduje – dodawał Szymański.
Składając ślubowanie ławnicy zobowiązali się służyć wiernie Rzeczypospolitej Polskiej, stać na straży prawa, obowiązki ławnika wypełniać sumiennie, sprawiedliwość wymierzać zgodnie z przepisami prawa, bezstronnie według mego sumienia, dochować tajemnicy prawnie chronionej, a w postępowaniu kierować się zasadami godności i uczciwości.
Po nim nowi ławnicy odbierali legitymacje. Nim zaczną orzekać czekają ich jeszcze szkolenia. Za dzień pracy w sądzie ławnicy będą otrzymywać niespełna 120 zł rekompensaty.