Śledztwo w sprawie internowań
Białostocki Instytut Pamięci Narodowej wszczął w piątek śledztwo w sprawie bezprawnego internowania kilkudziesięciu działaczy białostockiej "Solidarności" między 12 a 16 grudnia 1981 roku. Szef pionu śledczego IPN Dariusz Olszewski nie wyklucza, iż śledztwo zostanie rozszerzone o internowanych działaczy "S" z terenów dawnego województwa łomżyńskiego i części suwalskiego – podała Gazeta Wyborcza.
IPN wszczął śledztwo ponieważ decyzje o internowaniu wydano „na podstawie art. 42 nieobowiązującego w tym czasie dekretu o stanie wojennym, co było wyrazem represji wobec przeciwników politycznych ustroju komunistycznego”.
Jak podkreśla historyk IPN dr Krzysztof Sychowicz pierwsze osoby w regionie były internowane nawet przed 13 grudnia 1981 roku. Tuż przez północą z 12 na 13 grudnia został zatrzymany Jerzy Łowiec z Białostockich Zakładów Graficznych, a zaledwie kilkadziesiąt minut po godzinie 24.00 Bronisław Chełstowski szef Solidarności w Grajewie. Tylko tej nocy internowano w regionie 103 osoby w tym z Łomży m.in. Teresę Steckiewicz, Mariana Moczulskiego i Henryka Tomaszewskiego.
Do najważniejszych osób podejmujących decyzje w stanie wojennym w dawnym woj. łomżyńskim zalicza się ówczesnych: szefa wojewódzkiej komórki SB płk. Jerzego Panasewicza, komendanta wojewódzkiego MO w Łomży płk. Stefana Sokołowskiego i wojewodę łomżyńskiego Jerzego Zientarę.