Pijany wjechał do rzeki
40 minut po północy z niedzieli na poniedziałek policjanci z Łomży otrzymali zgłoszenie o tym że golf wpadł do rzeki. Na szczęście kierowca został wyłoniony przez świadków zdarzenia. Okazało się że był pijany i pomylił biegi.
Do nietypowego zdarzenia doszło w Serwatkach. Policjanci ustalili że 29 letni kierowca golfa był nietrzeźwy. W jego organizmie było blisko 3 promile alkoholu. Z ustaleń wynika, ze pomylił biegi i zamiast jechać do przodu wrzucił wsteczny w wyniku czego samochód zjechał do rzeki.
Gdy na miejsce przyjechały pierwsze jednostki straży pożarnej samochód odpłynął już około 50 metrów. Samochód zabezpieczono i wyciagnieto go z wody w ciągu dnia.