Policjanci sukcesywnie wracają do... zdrowia i pracy
Po krytycznym okresie „zachorowań”, gdy pod koniec ubiegłego tygodnia nagła choroba zmogła około 100 łomżyńskich policjantów, z dnia na dzień coraz więcej z nich wraca do pracy. Według danych wczoraj rano na zwolnieniach L4 było już „tylko” 72 policjantów. Niemal wszystkie choroby policjantów udaje się wyleczyć w 7 dni.
W Komendzie Miejskiej Policji Łomży jest ponad 220 policyjnych etatów. W ubiegłym tygodniu, podobnie jak w całej Polsce, także łomżyńskich policjantów zmogła choroba. Była ona wiązana z trwającą od kilku miesięcy akcją protestacyjną policjantów, którzy domagali się m.in. podwyżki płac i powrotu do starego systemu emerytalnego funkcjonariuszy. I choć organizujący protest policyjni związkowcy zapewniali, że „choroby policjantów”, nie były element oficjalnej akcji protestacyjnej, to najwyraźniej one skłoniły władze do ustępstw. W czwartek około godziny 22.00 minister MSWiA Joachim Brudziński i przedstawiciele protestujących od kilku miesięcy policyjnych związków poinformowali o podpisaniu porozumienia, które formalnie zakończyło akcję protestacyjną. Wówczas na chorobowym było ok. 45%, czyli około 100 łomżyńskich policjantów. Teraz – jak informuje Urszula Brulińska – chorzy policjanci sukcesywnie wracają do zdrowia i pracy. Wczoraj rano na zwolnieniach lekarskich pozostawało ok 33% łomżyńskich policjantów, czyli 72 funkcjonariuszy, a dziś do pracy wrócili następni. Przedstawiane w ubiegłym tygodniu zwolnienia L4 były w ogromnej większości na 7 dni i ten termin upływa kolejnym funkcjonariuszom.