Sarna, lis i krowa... zginęły po zderzeniu z samochodem
Trzy kolizje drogowe z udziałem zwierząt odnotowali policjanci w ostatnich godzinach w regionie Łomży. W dwóch pierwszych to zwierzęta wbiegły na jezdnie przed samochody, których kierowcy nie mieli szansy na wyhamowanie. Trzeci wypadek jest inny. Samochód uderzył w krowę idącą poboczem jezdni zabijając ją, po czym kierowca pojechał dalej.
Do pierwszego z serii zdarzeń doszło wczoraj ok. godz. 17.40. Jadący drogą krajowa nr 61 Łomża – Ostrołęka kierowca skody w okolicach Miastkowa zderzył się z sarną, która wbiegła wprost przed jego auto.
Drugie zdarzenie było o godz. 22. w Kisielnicy. Tu przed mazdę wbiegł lis.
Do ostatniego i najbardziej zaskakującego zdarzenia doszło dziś rano w Kownatach na terenie gminy Piątnica. Jak wynika, z pierwszym informacji jadący drogą kierowca prawdopodobnie nie dostosował prędkości do warunków na jezdni i uderzył w idącą poboczem drogi krowę. Zwierze padło, a kierowca pojechał dalej. Policja ustala teraz sprawce zdarzenia i dokładny jego przebieg.