To mogło być śmiertelne potrącenie
Mieszkaniec Niewodowa, którego ciało znaleziono w czwartek wieczorem przy drodze, mógł zginąć wskutek potrącenia przez jakiś pojazd. Karolina Szulkowska, szefowa Prokuratury Rejonowej w Łomży powołując się na wyniki sekcji zwłok informuje, że biegły nie wykluczył, że obrażenia, których doznała mężczyzna mogły powstać wskutek wypadku komunikacyjnego.
Przypomnijmy w czwartek już po zmroku na skraju Niewodowa, przy drodze prowadzącej od Drozdowa odnaleziono ciało mężczyzny. To jak się okazało 53-letni mieszkaniec tej wsi. Z przekazywanych informacji wynika, że miał obrażenia głowy. Policja nie podawała żadnych informacji w sprawie zdarzenia, ale czynności prowadziła pod nadzorem prokuratury. Ta zleciła sekcję zwłok. Jak informuje prokurator Karolina Szulkowska biegły nie wykluczył, że obrażenia których doznał mężczyzna zostały spowodowane wskutek wypadku komunikacyjnego. To oznacza, że mężczyzna mógł zostać śmiertelnie potrącony przez jakiś pojazd, albo maszynę.
Prokurator podaje, że póki co nie jest ustalone co to mógł być za pojazd, nie ma też bezpośrednich świadków zdarzenia. Cały czas trwają czynności śledczych, które mają doprowadzić do wyjaśnienia okoliczności śmierci mężczyzny.