Odszedł dzielny wojownik...
- Odszedł Dawid, nasz dzielny wojownik, który miał zaledwie rok i dwa miesiące – poinformowała Fundacja „Pomóż Im”, która prowadzi hospicjum dla nieuleczalnie chorych dzieci. Dawid z Rogienic Wielkich koło Małego Płocka, był jednym z jej podopiecznych. Dla niego, i jego rodziny, białostocka Fundacja wykończyła dom, do którego przenieśli się dwa dni przed Wigilią. - W swoim krótkim życiu wiele wycierpiał, jednak umarł w zaciszu własnego domu, otoczony miłością rodziców i oddanego rodzeństwa – napisali działacze Fundacja „Pomóż Im” żegnając Dawidka. - Dawidzie! Dziękujemy, że byłeś z nami. Ubolewamy, że był to tak krótki czas.
Mały Dawid miał zanik mózgu, lekoodporną nieuleczalną padaczkę i prawdopodobnie uszkodzenia genetyczne. Lekarze nie dawali mu szansy na przeżycie. Z taką diagnozą trafił pod opiekę Fundacji „Pomóż Im”, która prowadzi hospicjum domowe dla dzieci i przez kilka miesięcy zajmowała się Dawidem i wspierała jego rodzinę.
- Hospicjum domowe to nie jest instytucja, to są przede wszystkim ludzie, którzy rozumieją chorobę i rozumieją głos tej choroby. Również wychodzimy naprzeciw sytuacji, którą rodzina ma w domu, czyli pomagamy w poprawie warunków socjalnych - mówił Arnold Sobolewski, prezes Fundacji „Pomóż Im”, prezentując na początku stycznia dom, który dla Dawida i jego rodziny Fundacja wykończyła i urządziła w ramach projektu „Bajkowe pokoje”. - Dom jest jedynym miejscem, w którym może przebywać, a właściwie umierać, nieuleczalnie chore dziecko – mówił Sobolewski.
zobacz: Nowy dom dla Dawida i jego rodziny