Przejdź do treści Przejdź do menu
piątek, 29 marca 2024 napisz DONOS@

Na spalanie śmieci w Łomży jest za późno?

Rada Nadzorcza MPEC przed podjęciem decyzji o ewentualnym poparciu zgłaszanego przez prezesa spółki pomysłu na rozbudowę ciepłowni miejskiej o kocioł na biomasę, który poza ciepłem produkowałby także prąd, chciała poznać analizy i opinie także o innych możliwościach. Teoretycznie jedną z nich mogłoby być spalanie RDF czyli „paliwa alternatywnego” powstającego z frakcji śmieci, które np. dziś z miejskiego wysypiska w Czartorii muszą być wywożone do Białegostoku. Okazuje się, że w grudniu został przyjęty przez Sejmik dokument, który przesądza, że Łomża nie otrzyma dofinansowania na taką spalarnię.

Tak wynika z informacji przekazanych przez Urszulę Arter, rzecznika prasowego marszałka województwa podlaskiego. Podaje one, że uchwalony przez Sejmik 19. grudnia 2016 r. „Plan Gospodarki Odpadami Województwa Podlaskiego na lata 2016-2022” (WPGO) nie przewiduje budowy nowych spalarni w województwie, które mogłyby przetwarzać odpady komunalne i odpady pochodzące z przetwarzania odpadów komunalnych.  
- W tym zakresie żadna z planowanych tego typu spalarni odpadów nie uzyska dofinansowania ze środków krajowych i UE, ponieważ nie została ujęta w Planie inwestycyjnym stanowiącym załącznik do WPGO (wojewódzki plan) – podaje Arter. 

Władze Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Łomży od lat mówią o potrzebie inwestycji w ciepłowni miejskiej w związku z wymogami prawnymi dotyczący emisji zanieczyszczeń, które ulegną dużemu zaostrzeniu po 2022 roku. Od roku zarząd spółki planuje budowę nowego kotła na biomasę, który poza ciepłem na potrzeby Łomży produkowałby także „ekologiczny” prąd. Rządowe dopłaty do niego miałyby zapewnić opłacalność inwestycji. Latem ubiegłego roku w przetargu wyłoniono firmę Tractebel Engineering, która za ok. 687 tys. zł brutto (530 tys. zł netto) miała pomóc wybrać najlepszy wariant rozbudowy, przygotować studium wykonalności, ale także projekty budowlane, a nawet uzyskać pozwolenia na budowę. Ostatecznie MPEC współpracę z firmą Tractebel Engineering zakończyło w grudniu, po opracowaniu przez nią jedynie studium wykonalności dla projektu, którego realizacja miała kosztować ok. 42 mln zł netto . Jesienią ubiegłego roku, gdy przeciągały się prace nad studium wykonalności dla już wówczas kontrowersyjnego projektu, zarząd MPEC przekazywał, że zakończy współprace z Tractebel Engineering „w przypadku gdyby studium nie wykazało oczekiwanych korzyści dla przedsiębiorstwa”. W tym roku, gdy okazało się, że współprace zakończono w grudniu, ale inwestycja dalej jest forsowana, podawano, że przerwano ją „z przyczyn ekonomicznych”. Za wykonane prace MPEC zapłaciło firmie 200 tys. zł. I choć dokument uświadamia, że realizacja tej inwestycji nie zwolni MPEC z obowiązku prowadzenia w tym samym czasie innych kosztownych prac związanych z zainstalowaniem filtrów spalin na pozostałych piecach węglowych: „kotły K1, K3, K4 i K5 wymagać będą zabudowy instalacji odsiarczania i odazotowania a ponadto kotły K1, K3 i K4 wymagają nowej instalacji odpylania spalin”, a w studium jest wskazanych wiele ryzyk i zagrożeń dla inwestycji w Łomży (zobacz: Inwestycja w biomasę może być ryzykowna), to prezes MPEC Radosław Żegalski przekonuje, że będzie ona opłacalna dla spółki i korzystna dla mieszkańców Łomży. 
Projekt budowlany dla przedsięwzięcia, który zgodnie z pierwotną umowa miała także opracować firma Tractebel Engineering – według zapowiedzi prezesa MPEC miało udać się zrobić taniej. Niestety ogłoszony niedawno przez spółkę kolejny przetarg podważa to założenie. Konsorcjum, którego liderem była firma Profit z siedzibą Adamowice, które jako jedyne złożyło ofertę za opracowanie projektu, zażądało 606 tys. zł netto. Przetarg został unieważniony, gdyż przewidywana kwota na realizację tego zadania przez MPEC wynosi do 300 tys. zł netto.
W przesłanych nam odpowiedziach na pytania jest zapewnienie, że „nadal trwają prace w Spółce nad wypracowaniem optymalnego rozwiązania”. 
Rada Nadzorcza MPEC w sprawie planowanej inwestycji ponownie ma się zebrać po świętach.


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę