Rewelacyjne ujęcia zawsze przetrwają „próbę czasu”. Przykład mocnej fotografii reporterskiej z dawnej „szkoły analogowej”, z ograniczoną ilością klatek negatywu w aparacie (przypomnijmy: było 36 na rolce - dla bezmyślnego pstrykacza to „tylko” 36 ujęć). Tak zmotywowany do samodyscypliny fotograf, wolał przemyśleć każdy planowany strzał, a doświadczenie podpowiadało gdzie znajduje się najlepsze miejsce do obserwacji, które zwiększy szanse na super ujęcie. Potem spokojne czekanie na ten jeden właściwy, przewidziany moment, który po utrwaleniu nie da się sprawdzić od razu. To były dodatkowe emocje. Zwykle wystarczała jedna klatka negatywu, a jeśli na wszelki wypadek robiło sie powtórki - o dziwo, pierwsza klatka okazywała sie najlepsza. Efekt pleneru w Olecku, a po raz pierwszy pracę pokazano w Łomży, w Galerii Jednej Fotografii.
W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.
W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
- Analityki ruchu na naszych serwisach
- Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
- Personalizowania reklam
- Korzystania z wtyczek społecznościowych
Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).
W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.
Lista Zaufanych Partnerów
Wyrażam zgodę