Pocztowcy pikietowali
Ponad 50 osób – pracowników Poczty Polskiej wzięło dzisiaj udział w proteście pocztowców w Łomży. Uczestnicy wyszli na ulicę by wyrazić solidarność z liderami związkowców z Poczty Polskiej, którzy od dwóch dni okupują budynek Poczty Głównej w Warszawie. Pocztowcy protestują przeciwko restrukturyzacji firmy i związanymi z tym, ewentualnymi zwolnieniami.
Krzysztof Durzyński szef związków zawodowych w Rejonowym Urzędzie Poczty w Łomży dodaje, że jeśli akcja nie odniesie pożądanych skutków w środę - 4 maja - ogłoszone zostanie pogotowie strajkowe, a w konsekwencji cała Poczta Polska może zastrajkować.
Pocztowcy obawiają się przede wszystkim o nowe miejsca pracy. Od 1 maja wchodzi nowa struktura organizacyjna w Poczcie Polskiej, a dziś nikt nie wie jak ona będzie wyglądała. W Łomży jest ok. 600 pocztowców, a ile będzie w poniedziałek – tego w Łomży nie wie nikt.
Związkowcy domagają się również odwołania dyrektora generalnego.
Pocztowcy obawiają się przede wszystkim o nowe miejsca pracy. Od 1 maja wchodzi nowa struktura organizacyjna w Poczcie Polskiej, a dziś nikt nie wie jak ona będzie wyglądała. W Łomży jest ok. 600 pocztowców, a ile będzie w poniedziałek – tego w Łomży nie wie nikt.
Związkowcy domagają się również odwołania dyrektora generalnego.
