PIRol chce ograniczyć bobra
Podlaska Izba Rolnicza wnioskuje do ministra środowiska o wyłączenie bobra europejskiego, jako gatunku chronionego, jeśli występuje na terenach użytkowanych rolniczo oraz o zwolnienie z opłat skarbowych, wniosków o pozwolenie na rozbiórkę tam bobrowych składanych przez rolników bądź spółki wodne. Jak argumentuje bobry, które zgodnie z obowiązującym prawem objęte są ochroną, na terenach użytkowanych rolniczo, wyrządzają poważnie szkody wynikające z podtopień łąk, pastwisk i lasów prywatnych oraz niszcząc urządzenia melioracji.
Szacuje się, że w województwie podlaskim żyje ok. 15 tysięcy bobrów. To 1/3 polskiej populacji tego gatunku.
- Tak znacząca ilość bobra europejskiego oraz szybki wzrost populacji w woj. podlaskim przysparza dużo problemów w prawidłowym użytkowaniu terenów użytków zielonych – przekonuje ministra Grzegorz Leszczyński, prezes PIRol. - Bywa, że część terenów jest z tego powodu wyłączona z produkcji rolniczej. Podtopienia uniemożliwiają koszenie łąk, co stanowi podstawę do ograniczenia dopłat bezpośrednich i w konsekwencji powoduje nakładanie kar na rolników za niezawinione przez nich działania.
Dodatkowo - jak podkreśla - utrudnieniem dla rolników chcących zgłosić poniesione straty stał się komplet załączników wymaganych do wniosku o odszkodowanie za szkody wyrządzone przez bobry, m.in. fragmenty mapy ewidencyjnej z działką, na której wystąpiła szkoda, czy aktualny wypis z rejestru gruntów (lub aktualny wypis z ksiąg wieczystych). Rolnik, aby zdobyć wszystkie wymagane dokumenty, jest obowiązany udać się do miasta powiatowego lub wojewódzkiego oraz uiścić opłaty za dane dokumenty.
Problem ten dotyczy również wniosku o wydanie zezwolenia na rozbiórkę tam bobrowych. Zgodną ustawą z dnia 16 listopada 2006r. o opłacie skarbowej (t.j.DZ. U. z 2015 r.. 783 z późn. zm.), opłata za każdy wniosek złożony przez rolnika czy spółkę wodną wynosi 82 zł, a bóbr często odbudowuje tamę już w kilka dni od rozebrania, co zmusza poszkodowanych do składania następnego wniosku i uiszczenia kolejnej opłaty.
Prosząc ministra o rozwiązanie problemów związanych z nadmierną populacją bobrów w województwie podlaskim prezes PIRol przywołuje przykład Litwy, gdzie już 5 lat temu wydano rozporządzenie dotyczące zasady regulowania wielkości populacji bobrów. Na Litwie można przez cały rok rozbierać tamy bobrów również w przypadku, gdy są one powodem podtopień na polach uprawnych, łąkach i w lasach lub znajdują się na rzece cennej z ekologicznego i kulturowego punktu widzenia.