Wrażliwy KaeN, Red Lips z Rudą i mocny Akcent Juwenaliów
Milena Karwowska lekko drży. Wieczorem jest dość chłodno, start Juwenaliów PWSIiP opóźnia się o godzinę, na Muszli pustki. Kilkanaście kilkuosobowych grupek na kamiennych ławach widowni, które stara się zabawiać żywiołowy konferansjer Tomasz Przestrzelski. - Nie, to nie z zimna, jestem tak rozgrzana z emocji – mówi urocza przewodnicząca Samorządu Studenckiego PWSIiP w Łomży, pod której kierunkiem 5-osobowe prezydium z ok. 20-oma wolontariuszami przygotowało tydzień imprez bawiącej się młodości za +- 60 tys. zł. W miarę upływu godzin tłum na koncertach gęstnieje, aby po północy około 5 000 widzów mogło śpiewać z Zenkiem o chłopaku z gitarą i małej figlarce.
- Z organizacją tygodnia imprez o różnym charakterze nie poradzilibyśmy sobie sami, dlatego grupę razem z nami wspólnie tworzyli przedstawiciele władz miasta i pracownicy uczelni – wyjaśnia na trawniku za sceną studentka trzeciego roku administracji PWSIiP. - Prezydium samorządu tworzą cztery koleżanki z mojego kierunku i kolega, student zarządzania. Zaczęliśmy już w sobotę tydzień temu 2. biegiem o puchar rektora PWSIiP, który wygrała mistrzyni Justyna Korytkowska z LŁKS Prefbet Śniadowo Łomża. W poniedziałek wybieraliśmy Miss PWSIiP i Galerii Veneda. Została nią Sylwa Nerkowska z pierwszego roku pracy socjalnej naszej uczelni. W czwartek na dziedzińcu k. nowych gmachów urządziliśmy wielkie grillowanie i konkurs gier komputerowych CSA. Wygrała drużyna Next Time z PWSIiP. Całość tygodnia imprez na razie trudno podsumować finansowo, ale możliwość organizacji trzeci raz Juwenaliów zawdzięczamy głównie sponsorom, zwłaszcza OSM Piątnica. Dołożyły do budżetu: Urząd Miejski w Łomży 15 tys. zł i Urząd Marszałkowski 5 tys. zł.
Poeta w masce i Czerwone Usta
Milena Karwowska trzy lata współtworzy prezydium samorządu i trzy lata współorganizuje święto młodości studenckiej braci. Z pierwszej edycji zapadła jej w pamięci postać inteligentnego rapera Mrozu, a z drugiej koncert After Party. O siódmej wieczorem, gdy rozkręca się rockowy Basement z Zambrowa, Milena nie wie, co będzie hitem Juwenaliów PWSIiP 2015. Może KaeN, od piętnastu lat mocujący się z rapem, zaś od trzech lat wypływający na szerokie wody i zdobywający uczucia dziecięcej i młodzieżowej publiczności...? Występujący w masce drobny, lecz dynamiczny i mądry, uważny i delikatny w rozmowie autor na poły poetyckich tekstów – acz zaprawionych grubiańskim słowem czasami, fakt, może niepotrzebnie - oraz wokalista śpiewający rap z eSKa, swoim również 27-letnim przyjacielem z lat chłopięctwa, wypadł w oczach publiczności znakomicie. Szóstoklasista Jakub Barzyk z bliskimi kolegami: Mateuszem, Kamilem, Norbertem i Adrianem byli rozśpiewani na całe gardło i zachwyceni autografem i osobistym spotkaniem przy okazji robienia wspólnej fotki. Dawid Starejki - KaeN nie tylko wciągnął utworami, do których porywającą, prawie taneczna frazę podawał DJ Frodo – w tym przeboje na Youtube z kilkudziesięcioosobową publiką poety w masce: „Zbyt wiele”, „Mimo wszystko” czy „Alter ego”. - Piszę teksty o tym, co widzę, co myślę i co czuję – mówi w swoim namiocie, przy ławeczce zastawionej talerzami z apetycznymi kanapkami. - Jedne zabawne, drugie groteskowe, trzecie patologiczne, czwarte miłosne - wylicza sympatyczny artysta.
Rówieśniczka KaeNa Ruda z warszawskiego zespołu Red Lips (Piroman – basista, Łukasz Lazer – gitarzysta i kompozytor oraz Robert Sobala – perkusista) także tworzy sobie teksty, w tym lubiane: „To co nam było”, „Zanim odejdziesz” i „Czarne i białe”. Podobnie jak KaeN, gorąco pochwaliła Łomżę na Muszli za spontaniczność, dynamikę i kulturę na koncercie. Joanna Czernecka, tj. Ruda, śpiewała „Kochaj i żyj”, jakim Red Lips i Kozak System z Ukrainy zabłysną 13. czerwca w Opolu.
Lokalne diamenty i zaakcentowanie
W masie także innych występów nie można przeoczyć naszych akcentów, lokalnych diamentów na światowa miarę. 17-osobowa grupa dziewcząt Skrecz z MDK-DŚT, tańcząca hip-hop z rodzynkiem w finale Danielem Szabłowskim, oraz na Juwenaliach tylko 4-ech, ale za to fantastycznych tancerzy breakdance z CTGroup Marka Kisiela: Krzysztof Palczewski (lat 20), Kacper Zientalski (lat 18), Sebastian Szabłowski (lat 18) i Łukasz Szeligowski (lat 16). Dobrze wypadł początkujący na scenie omnibus wiedzy z 1. roku automatyki i robotyki PWSIiP oraz śpiewający disco polo konferansjer z Alfa Boys Tomasz Przestrzelski ze wsi Nieławice w gminie Wizna, kończący 5. rok gospodarki przestrzennej i studiujący 2. rok na Politechnice Białostockiej. Jednak największe sukcesy naukowe tytuły na wyższych uczelniach nie mogłyby podczas Juwenaliów konkurować z fenomenem Zenka. Proste melodie z syntezatorem i wpadające w ucho bez trudu słowa były symbolicznym akcentem kultury studenckiej w Łomży, która największe zainteresowanie wzbudziła Akcentem po północy. Takich atrakcji nie mieli na pewno w młodości rockowi, jazzowi i teatralni przyjaciele Juwenaliów: dr Krystyna Leszczewska i dr Dariusz Surowik na Juwenaliach w Białymstoku oraz wiceprezydent Łomży Agnieszka Muzyk na KULarzach z Lublina. Studenci oddali jej klucze do miasta, wręczone tydzień temu przez prezydenta Mariusza Chrzanowskiego. Nie konkurowała strojami z młodzieżą.
Bezkonkurencyjne stroje z polarową barwą ognistej pomarańczy miało dziewięciu ratowników GR Nadzieja z kierującym Jakubem Brzeziakiem (lat 24). Odesłali do domu tylko 80-letnią staruszkę...
Mirosław R. Derewońko
