piątek 11.03.2005
Gazeta Wyborcza - Dzień Kobiet według Samoobrony Gazeta Współczesna - Pielęgniarki walczą o wyższe płace Gazeta Współczesna - www.seks.w.mieście
8 marca w jednym z łomżyńskich gimnazjów rodzice rozdali uczennicom ulotki z życzeniami. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby z laurek nie spoglądała uśmiechnięta twarz przewodniczącego Leppera
Życzenia przyniosła do domu ze szkoły jedna z gimnazjalistek. Na ulotce oprócz okolicznościowego wierszyka, pod którym podpisał się Andrzej Lepper, widnieje także kilka haseł ukutych przed zbliżającą się kampanią wyborczą oraz adres strony internetowej partii.
- Jestem oburzony indoktrynacją polityczną dzieci - mówi ojciec trzecioklasistki. - Nie wiedziałem, że polityczną agitkę Samoobrona zaczyna od nagabywania czternastolatek. Chcę wiedzieć, jak takie ulotki trafiły na teren szkoły?
Teresa Kurpiewska, dyrektor I Gimnazjum Publicznego w Łomży, dopiero po chwili przyznaje, że rodzice mogli przemycić coś takiego na teren szkoły.
- Tylko jak? - zastanawia się. - Przecież mamy monitoring, a każdy obcy, nawet opiekunowie uczniów, muszą się wylegitymować przed wejściem.
- Komu? - No, woźnej - odpowiada dyrektor - ale to czujna kobieta i z pewnością zauważyłaby podejrzane paczki.
Uczniowie doskonale znają osoby, które rozdawały ulotki. To rodzice gimnazjalisty, sympatycy Samoobrony. Dzieci twierdzą, że do szkoły wkroczyli w strojach organizacyjnych. Bez przeszkód krążyli od klasy do klasy i wręczali uczennicom życzenia. Dzieci podobno usłyszały: przeczytajcie i dajcie rodzicom.
więcej: Gazeta Wyborcza - Dzień Kobiet według Samoobrony
Gazeta Współczesna - Pielęgniarki walczą o wyższe płace
ZAMBRÓW. – Jeżeli sąd wypłaci pielęgniarkom podwyżki, spółce grozi postawienie w stan likwidacji – twierdzi Przemysław Chrzanowski, prezes Szpitala Miejskiego. – Zastanawiamy się nad zwróceniem szpitala starostwu – dodaje burmistrz Kazimierz Dąbrowski.
Ponad 80 pielęgniarek ze Szpitala Miejskiego w Zambrowie wniosło do sądu pracy pozwy przeciw spółce. Domagają się wypłacenia podwyżek od początku ich zatrudnienia w spółce. Powołują się na słynne ustawy „203” i „313”, przyjęte przez parlament bez zabezpieczenie pieniędzy na ich realizację.
– Jak zwykle posłowie coś uchwalili, a teraz konsekwencję ponoszą samorządy – denerwuje się Kazimierz Dąbrowski, burmistrz Zambrowa. – Sytuacja jest bardzo poważna.
Według różnych wyliczeń, wypłacenie podwyżek kosztowałoby Szpital Miejski od 500 tys. zł do
2 mln zł. Każda kwota to duże obciążenie. Samorząd, który od czasu przejęcia szpitala zainwestował już w niego ponad 1,5 mln zł, nie może pomóc.
– Nie ma nawet takiej możliwości prawnej – precyzuje burmistrz Dąbrowski. – Możemy finansować tylko zakupy i inwestycje.
więcej: Gazeta Współczesna - Pielęgniarki walczą o wyższe płace
Gazeta Współczesna - www.seks.w.mieście
Grajewo. ”Szukam fajnej na seks. Spotkanie sponsorowane”, ”Czy w Podlaskiem są panie, które chciałyby uprawiać seks? Mile widziane starsze panie, duże piersi” – to ogłoszenia ze strony www.grajewo.com. Poza nimi jak zwykle – historia miasta, ogólne informacje, zdjęcia zabytków. – To strona mieszkańców – wyjaśnia administrator, który w ogłoszeniach erotycznych nie widzi nic złego.
Krzysztof Ostrowski założył stronę grajewo.com jeszcze na początku lat 90.
– Hobbystycznie to zrobiłem, ucząc się projektowania stron – wyjaśnia. – Wielu ludzi się przez ten portal poznało. Potem dodałem ogłoszenia i mieszkańcy wpisują tam, co chcą. To w końcu ich strona.
Administrator nie widzi nic niestosownego w tym, że obok nazwy miasta, w którym mieszka, a także herbu, pojawiają się erotyczne propozycje. W ”Kontrowersjach” ktoś rozważa, gdzie w mieście jest dom publiczny, a inny wkleja zdjęcie nagiej panienki na barze, w wulgarnej pozycji.
– Dlaczego nie? Skoro mieszkańców to interesuje – nie traci rezonu Ostrowski.
Marek Maliszewski, administrator prywatnego portalu www.4lomza.pl inaczej podchodzi do kwestii skojarzeń z rodzinnym miastem.
– To niestosowne – twierdzi. – Miasto nie może budzić takich skojarzeń. My przyjęliśmy pewne zasady w tej kwestii i wszystkie ogłoszenia, które uważamy jako dwuznaczne, po prostu nigdy się nie ukazują. A ludzie różnie kombinują, żeby obejść przepisy.
więcej: Gazeta Współczesna - www.seks.w.mieście