Plantacja konopi pod Łomżą
Policjanci zlikwidowali plantację konopi „innych niż włókniste” w której było 37 roślin z których powstaje narkotyk marihuana. Plantację prowadził 20-latek – mieszkaniec okolic Łomży. Roślin rosły w garażu wynajmowanym przez młodego mężczyznę 25 km od miejsca zamieszkania.
Policjanci do garażu na terenie jednej z miejscowości w powiecie łomżyńskim, w którym ukryta była plantacja konopi, weszli we wtorek wieczorem. Znaleźli tam rośliny o wysokości około pół metra i urządzenia służące do ich uprawy. Według policji plantacja funkcjonowała zaledwie od dwóch miesięcy. Zatrzymano także 20-letniego jej właściciela. Mężczyzna – mieszkał 25 kilometrów od plantacji. Przyznał się do nielegalnej uprawy konopi i chce dobrowolnie poddać się karze. Prawdopodobnie jeszcze dziś 20-latek może zostać doprowadzony do sądu z wnioskiem śledczych o tymczasowe aresztowanie. Za prowadzenie nielegalnej plantacji grozi mu nawet do 8 lat więzienia.