Gimnazjum i hipermarket
Dawno posiedzenie Rady Miasta Łomży nie wywołało tyle emocji, ile wywołuje to środowe. Radni mają rozstrzygnąć w dwóch kontrowersyjnych sprawach. Prezydent Jerzy Brzeziński proponuje im przyjęcie uchwały w sprawie zamiaru likwidacji Publicznego Gimnazjum Nr 4 i uchwalenie nowego miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego terenów położonych pomiędzy ulicami Sikorskiego, Zawadzką i Wyszyńskiego - na tzw. obszarze P3 miałby stanąć pierwszy w mieście hipermarket.
Likwidacja gimnazjum nr 4 to stosunkowo nowy temat. Ujrzał światło dzienne w grudniu ubiegłego roku i od razu wzbudził kontrowersje. Przeciwko firmowanym przez wiceprezydenta Krzysztofa Choińskiego pomysłom „połączenia” miejskich gimnazjów nr 4 i 3 protestują rodzice uczniów z „czwórki”, a protest ten po ciuchu wspierają nauczyciele szkoły. Trudno uwierzyć im w zapewnienie wiceprezydenta, że w ramach likwidacji przez połączenie nikt z nich pracy nie straci.
Głównymi argumentami prezydenta za likwidacją PG 4 są kwestie finansowe i „konieczność dostosowania struktury oświaty do niżu demograficznego”, a ostatnio jako kolejny argument, i swoista marchewka dla radnych, pojawiła się także propozycja przeniesienia do opuszczonego przez gimnazjalistów budynku Muzeum Północno-Mazowieckiego, które z problemami lokalowymi boryka się już od lat.
Protestujący przeciwko likwidacji „czwórki” rodzice uczniów podkreślają, że koszty to nie wszystko, że mała szkoła to dobra szkoła, a to gimnazjum w przeciwieństwie do „trójki” jest jednym z najlepszych w mieście.
Budowa hipermarketu przy Sanktuarium Miłosierdzia Bożego to natomiast temat odgrzewany, który pod obrady rajców miejskich wraca po kilku latach niebytu. Firma Echo Investment jest już właścicielem zdecydowanej większości gruntów pod budowę w tym miejscu pierwszego w Łomży wielkopowierzchniowego (powyżej 2 tys. m.kw.) sklepu, ale póki co nie pozwalały na to plany zagospodarowania przestrzennego. W poprzedniej kadencji radni na inwestycję się nie zgodzili, a w tej – w październiku 2003 r. - Rada Miasta zobowiązała prezydenta Łomży do opracowania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego terenów położonych pomiędzy ulicami Sikorskiego, Zawadzką i Wyszyńskiego tak aby hipermarket mógł tu powstać. W środę radni głosować mają za przyjęciem bądź odrzuceniem tego planu.
Zgodnie z wstępnym porządkiem obrad Rady nim do tego głosowania ma dojść radni debatować będą nad zgłoszonym przez grupę rajców „Stanowiskiem w sprawie lokalizacji obiektów handlu wielkopowierzchniowego na terenie Miasta Łomży”. Zgodnie z nim hipermarkety mogłyby w Łomży powstawać, ale nie tu gdzie chce go postawić Echo Investment, a na obrzeżach. Radni w „Stanowisku” wskazują trzy takie lokalizacje: pomiędzy ul. Wojska Polskiego a ul. Piaski - wylot na Ostrołękę, przy Szosie do Mężenina i przy ul. Poznańskiej od strony Alei Legionów.
Przyjęcie tego Stanowiska w sposób chyba automatyczny powinno skreślić z porządku sesji głosowania nad planem zagospodarowania przestrzennego P3, ale...
Sytuacja przed sesją jest o tyle ciekawa, że obie kontrowersyjne uchwały w Radzie mają równie wielu przeciwników co zwolenników, a nieco dramatyzmu mógłby przysporzyć już chyba tylko wniosek o głosowanie imienne radnych w przypadku obu uchwał... czego Państwu i sobie życzę.
Głównymi argumentami prezydenta za likwidacją PG 4 są kwestie finansowe i „konieczność dostosowania struktury oświaty do niżu demograficznego”, a ostatnio jako kolejny argument, i swoista marchewka dla radnych, pojawiła się także propozycja przeniesienia do opuszczonego przez gimnazjalistów budynku Muzeum Północno-Mazowieckiego, które z problemami lokalowymi boryka się już od lat.
Protestujący przeciwko likwidacji „czwórki” rodzice uczniów podkreślają, że koszty to nie wszystko, że mała szkoła to dobra szkoła, a to gimnazjum w przeciwieństwie do „trójki” jest jednym z najlepszych w mieście.
Budowa hipermarketu przy Sanktuarium Miłosierdzia Bożego to natomiast temat odgrzewany, który pod obrady rajców miejskich wraca po kilku latach niebytu. Firma Echo Investment jest już właścicielem zdecydowanej większości gruntów pod budowę w tym miejscu pierwszego w Łomży wielkopowierzchniowego (powyżej 2 tys. m.kw.) sklepu, ale póki co nie pozwalały na to plany zagospodarowania przestrzennego. W poprzedniej kadencji radni na inwestycję się nie zgodzili, a w tej – w październiku 2003 r. - Rada Miasta zobowiązała prezydenta Łomży do opracowania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego terenów położonych pomiędzy ulicami Sikorskiego, Zawadzką i Wyszyńskiego tak aby hipermarket mógł tu powstać. W środę radni głosować mają za przyjęciem bądź odrzuceniem tego planu.
Zgodnie z wstępnym porządkiem obrad Rady nim do tego głosowania ma dojść radni debatować będą nad zgłoszonym przez grupę rajców „Stanowiskiem w sprawie lokalizacji obiektów handlu wielkopowierzchniowego na terenie Miasta Łomży”. Zgodnie z nim hipermarkety mogłyby w Łomży powstawać, ale nie tu gdzie chce go postawić Echo Investment, a na obrzeżach. Radni w „Stanowisku” wskazują trzy takie lokalizacje: pomiędzy ul. Wojska Polskiego a ul. Piaski - wylot na Ostrołękę, przy Szosie do Mężenina i przy ul. Poznańskiej od strony Alei Legionów.
Przyjęcie tego Stanowiska w sposób chyba automatyczny powinno skreślić z porządku sesji głosowania nad planem zagospodarowania przestrzennego P3, ale...
Sytuacja przed sesją jest o tyle ciekawa, że obie kontrowersyjne uchwały w Radzie mają równie wielu przeciwników co zwolenników, a nieco dramatyzmu mógłby przysporzyć już chyba tylko wniosek o głosowanie imienne radnych w przypadku obu uchwał... czego Państwu i sobie życzę.
