Kumoszki
Rewelacyjna fotografia, jedna z tych, które nabierają dodatkowego smaku z upływem czasu. Autor wyłowił scenkę za pomocą obiektywu super zoom. Trafnie znalazł właściwe podświetlenie tak aby zanikające, zmienne kształty zamrożonej wody - nabrały życia. Nie tak łatwo dostrzec z oddalenia, w przeładowanym szczegółami otoczeniu miniaturowe „postacie” z topniejącego lodu. Dla Autora to rozgadane kumoszki - wędrujące przez zimowy krajobraz. Inni dostrzegli w tym obrazie duszki z krainy mrozu, figurki z baśni Andersena, a nawet modelki Xawerego Dunikowskiego z serii rzeźb „Brzemienne”. Jedno jest pewne: można nudzić się i narzekać, można też ruszyć poza miasto i znaleźć w cudach Natury pożegnanie zimy. Chyba najtrudniejszy pierwszy krok: oderwać się od ekranu telewizora lub komputera - heroiczna decyzja którą ciężko podjąć, co widać po zbyt opustoszałych ulicach rozleniwionej, 60 tysięcznej Łomży.