Złodziej w szpitalu
Ponad 10 tysięcy złotych straciła kobieta w łomżyńskim szpitalu. Jak informują policjanci starsza pani czekała na zabieg, a pieniądze wraz z dokumentami miała w kieszeni kurtki skąd wyciągnął je złodziej. Do kradzieży doszło w poniedziałek. Okazuje się, że to nie była pierwsza kradzież w szpitalu, ale nigdy wcześniej straty nie były tak duże. Policjanci apelują o rozwagę i podają, że zdarza się, że przestępcy przebierają się za lekarzy i pielęgniarki, podszywają się nawet pod rodziny chorych i kradną wszystko, co ma wartość.
Policjanci podają, że najczęściej ofiarami złodziei – tak jak w poniedziałek – są osoby starsze.
- Amatorzy łatwego zarobku bezlitośnie wykorzystując ufność i łatwowierność kradnąc wszystkie przedmioty przedstawiające jakakolwiek wartość – podaje Krzysztof Pilcicki z KMP w Łomży. - Dlatego wobec nieznajomych należy stosować zasadę ograniczonego zaufania. Jeśli mamy jakiekolwiek podejrzenia, co do wiarygodności i intencji takich osób zawsze poinformujmy Policję zanim będzie za późno. Ważny jest również odpowiedni, bezpieczny sposób przechowywania naszych oszczędności i rzeczy wartościowych. Zwracajmy uwagę na swoje mienie, jak też mienie naszego sąsiada.
Jeśli mimo wszystko padniemy ofiarą przestępstwa, powinniśmy natychmiast wezwać policję.
- Nie zacierajmy śladów i starajmy się zapamiętać jak najwięcej szczegółów dotyczących zdarzenia, które to z pewnością bardzo pomogą policjantom w ujęciu sprawcy – mówi Pilcicki.