Na dwóch gazach
Pijany kierowca audi uderzył w volvo, a uciekając z miejsca zdarzenia zjechał do rowu, gdzie uderzyło w drzewo i przewróciło się na bok. 40-letni kierowca miał wiele szczęścia - został tylko lekko ranny.
Najpierw w miejscowości Mystki Rzym audi na łuku drogi zjechało na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z nadjeżdżającym osobowym volvo. Kierowca samochodu szybko odjechał z miejsca zdarzenia a powiadomieni o tym fakcie policjanci rozpoczęli poszukiwania uciekiniera Długo nie musieli szukać po przejechaniu kilkunastu kilometrów odnaleźli poszukiwane auto w Dąbrówce Kościelnej. Rozbity samochód leżał na boku w rowie. Ze względu na uszkodzenia pojazdu jego kierowca nie był w stanie sam się z niego wydostać. Po wydobyciu 40-latka z samochodu i przebadaniu alkomatem wyszło na jaw, że był pijany - miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie.