Będzie obwodnica, będą wyburzenia domów...
- Scott Wilson wyznaczył korytarz, którym ma iść Via Baltica, i my musimy się w nim zmieścić. To bardzo wstępny etap projektowania – mówił Damian Tomków z firmy Tebodin przedstawiając w Piątnicy planowane trzy warianty obwodnicy Łomży. Na spotkanie przyszło około 80 osób, w większości bezpośrednio zainteresowanych przebiegiem nowej drogi ekspresowej, która może iść przez ich pola, a czasami nawet domy. Z przedstawianych przez projektantów planów wynika, że wyburzenia będą na każdym ze szlaków. Najwięcej – aż 9 domów mieszkalnych i 8 budynków gospodarczych – musiałoby zostać zburzonych w tzw. wariancie nr 3, który przebiega po wschodniej stronie Łomży. W wariancie nr 1 – tzw. „dalekim zachodnim” do wyburzenia byłyby tylko 2 domy i 2 budynki gospodarcze. - Decyzję, którędy pobiegnie obwodnica, na podstawie naszych analiz, podejmie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad – mówi Tomków, dodając że dziś dla projektantów wszystkie trzy warianty są tak samo realne.
Firma Tebodin, która na zlecenie GDDKiA ma przygotować kompletną dokumentację do tzw. decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach na budowę Via Baltica na odcinku od Ostrowi Mazowieckiej po Szczuczyn, przygotowała trzy warianty obwodnicy Łomży. Dwa z nich omijają miasto po stronie zachodniej, jeden po wschodniej. Obwodnica ma – w zależności od wariantu – długość około 22 – 24 km. Aby ją wybudować projektanci muszą „wykroić” pas ziemi o szerokości od 60 metrów do nawet ponad 100 metrów w przypadku węzłów drogowych.
- Generalnych zmian już nie będzie ale małe są możliwe - mówi Damian Tomków prezentując warianty obwodnicy. - Scott Wilson wyznaczył korytarz, którym ma iść Via Baltica. My mamy do dyspozycji przestrzeń po ok. 4 km od wytyczonej linii trasy S-61 i musimy się w nim zmieścić.
Przedstawiciel firmy Tebodnin mówi, że otrzymali z GDDKiA wszystkie wcześniejsze materiały dotyczące projektowania obwodnicy Łomży, co tłumaczy niemal idealnych przebieg trzech zaplanowanych wariantów z tymi, które były już konsultowane w 2008 i 2009 roku. Różnica polega na miejscu rozpoczęcia (zakończenia) obwodnicy. Wcześniej planowano ją w ciągu drogi nr 61 Ostrołęka – Łomża – Szczuczyn, a teraz wzdłuż drogi Ostrów Mazowiecka – Łomża – Szczuczyn. Wówczas GDDKiA do realizacji wskazywała wariant nr 1 tzw. „daleki zachodni”, a niemal natychmiast, że względów środowiskowych odpadł wariant wschodni, który przebiega przez Park Krajobrazowy Doliny Narwi.
- Mamy te dokumenty GDDKiA, ale my wszystkie badania, łącznie z inwentaryzacją przyrodniczą musimy zrobić od początku. Nas nie obowiązuje żaden wybrany dotychczas wariant. Dla nas wszystkich te warianty są równe – podkreśla Tomków.
Będą wyburzenia
Dotychczas, zwłaszcza samorządowcy twierdzili, że wariant wschodni obwodnicy jest najlepszy dla ludzi, tylko w jego wyborze przeszkadzają jakieś tam ptaszki (wodniczka). Z analiz projektantów Tebodin wynika jednak, że w wariancie tym byłoby także najwięcej wyburzeń. Nawet więcej niż łącznie byłoby ich w obu wariantach zachodnich.
- Aby mieć pewność jak są faktycznie rozlokowane zabudowania zleciliśmy specjalne naloty i mapy którymi się posługujemy zostały sporządzone w oparciu o zdjęcia lotnicze z kwietnia tego roku. Tam widać nawet jak ktoś zaczyna budowę – mówi Damian Tomków.
W wariancie nr 1 – tzw. „dalekim zachodnim” (na mapie kolor jasny niebieski) do wyburzenia byłyby dwa budynki mieszkalne i dwa gospodarcze. W wariancie nr 2 (zachodnim – na mapie kolor ciemny niebieski) wyburzyć trzeba by trzy budynki mieszkalne i siedem gospodarczych. W wariancie nr 3 – wschodnim – gdyby ten został wybrany do realizacji wyburzyć trzeba by dziewięć budynków mieszkalnych (niektóre z nich wybudowane w ostatnich latach w Elżbiecinie) i osiem budynków gospodarczych.
- Drogę którędyś trzeba poprowadzić. Ważniejszy jest interes społeczny – mówi Tomków.
Zarówno planistom jak i budowniczym dróg pracę znacznie ułatwiła specustwa drogowa, która umożliwia stosunkowo szybkie wywłaszczenia.
Dodajmy, że jeszcze dziś spotkanie dotyczące obwodnicy Łomży planowane jest w Urzędzie Gminy w Łomży. Spotkanie ma rozpocząć się o godz. 17.00.
Przypomnijmy Via Baltica czyli I Pan-Europejski Korytarz Transportowy ma prowadzić z państw nadbałtyckich przez Warszawę na zachód Europy. O budowie drogi mówi się już od ponad 20 lat, ale dotychczas, w przypadku Polski, kończyło się na słowach i przepychankach którędy droga ma przebiegać przez północno-wschodnią część kraju. Dopiero w październiku ubiegłego roku rząd ostatecznie zdecydował że Via Baltica pobiegnie w tzw. wariancie łomżyńskim czyli po szlaku: Warszawa - Ostrów Mazowiecka – Łomża – Stawiski – Szczuczyn – Ełk – Raczki – Suwałki – Budzisko – granica państwa (Kowno).