Do trzech razy sztuka...
Już dwa razy w tym roku radni Łomży zajmowali się określeniem wysokości i szczegółowych warunków przyznawania dodatków do wynagrodzenia oraz zasad obliczania i wypłacania wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe i doraźnych zastępstw nauczycielom szkół, przedszkoli i placówek prowadzonych przez miasto, i dwa razy zapisy z przyjmowanych uchwał w tej sprawie skreślał wojewoda podlaski. Pierwszy razem, bo jak argumentowali prawnicy wojewody Rada Miejska „powinna działać tylko i wyłącznie na podstawie prawa i w jego granicach”, drugim razem ze względu na... nadgorliwość.
Ta nadgorliwość dotyczy wykreślenia punktów, które wcześniej – jako niezgodne z prawem - skreślił już wojewoda. Jak argumentuje Lidia Stupak, dyrektor wydziału nadzoru i kontroli PUW w Białymstoku, orzeczenie wojewody o stwierdzeniu nieważności zapisów uchwały organu jednostki samorządu terytorialnego ma charakter deklaratoryjny i działa ex tunc (z mocą wsteczną). Radni Łomży nie mogli zatem wykreślić zapisów, które wcześniej z obrotu prawnego wyeliminował wojewoda, co oznacza, że w tej części uch uchwała jest bezprzedmiotowa. W związku z powyższym – jak przekonuje Stupak – zasadne jest stwierdzenie przez wojewodę nieważności zapisów § 1 pkt 1, 3 w części: „…i 4…”, 5, 8 w części: „…ust. 2…” oraz 9 uchwały Nr 440/LVIII/10 Rady Miejskiej Łomży z dnia 7 kwietnia 2010 r. zmieniającej uchwałę Nr 421/LVII/10 z dnia 17 lutego 2010 r. w sprawie określenia wysokości i szczegółowych warunków przyznawania dodatków do wynagrodzenia oraz zasad obliczania i wypłacania wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe i doraźnych zastępstw nauczycielom szkół, przedszkoli i placówek prowadzonych przez Miasto Łomża.
Stupak przypomina, że gminie służy prawo wniesienia skargi na decyzje wojewody do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku.
zobacz: Wojewoda pokreślił kolejny akt prawny Łomży