Wymiana koła kosztowała go 3 tys zł...
Wyjątkowego pecha miał w ostatni piątek (choć to nie był 13) jeden z mieszkańców Łomży. Nie dość że „złapał gumę” to na dodatek jeszcze go okradziono... Jak informuje łomżyńska policja pechowy łomżanin, gdy wymieniał koło stracił saszetkę z 3 tys. zł i dokumentami.
A wszystko zaczęło się mniej więcej tak... Mieszkaniec Łomży jadąc w piątkowy wieczór swoim fordem złapał gumę. Aby zmienić koło zatrzymał się na parkingu przy ul. Sikorskiego. Gdy mężczyzna był zajęty zdejmowaniem starego i zakładaniem nowego koła, ktoś wykorzystując jego nieuwagę z niezamkniętego samochodu zabrał saszetkę w której poza dokumentami była także gotówka - 3 tys. złotych.
Policja szuka teraz sprawcy kradzieży i apeluje do innych kierowców żeby nie zostawiali w widocznym miejscu przedmiotów, które mogłyby skusić złodzieja, i zawsze zamykali wszystkie drzwi i okna w swoich samochodach... Policjanci dodają, że w ostatnim czasie odnotowano szereg kradzieży rzeczy pozostawionych w samochodach.