www.radio.bialystok.pl
Trwa wyjaśnianie okoliczności tragedii w grajewskim szpitalu
Szpital w Grajewie Policja, prokuratura i specjalna komisja lekarska wyjaśniają okoliczności zabójstwa 73-letniej pacjentki w szpitalu w Grajewie. Sprawcą jest chory na schizofrenię pacjent. W nocy poszedł do toalety, a później niespodziewanie wszedł do sali kobiet. Tam wieczkiem od puszki konserw podciął gardło jednej z pacjentek. Kobiety nie udało się uratować.
Jak powiedział Polskiemu Radiu Białystok zastępca szpitala w Grajewie - dr Sławomir Cymek - pacjent nie był agresywny i w najbliższym czasie miał być wypisany ze szpitala. Zdaniem dr Cymka nie można mówić o jakimkolwiek zaniedbaniu, pacjenci są pod opieką i nadzorem personelu, ale - tak jak w tym wypadku - do toalety mogą chodzić samodzielnie nawet w nocy.
Szef grajewskiej prokuratury - Tadeusz Januszek - mówi, że mężczyźnie zostanie postawiony zarzut zabójstwa, ale kluczowe dla jego odpowiedzialności karnej będą badania biegłych, aby stwierdzić, czy w momencie popełnienia czynu był poczytalny.
Szef grajewskiej prokuratury - Tadeusz Januszek - mówi, że mężczyźnie zostanie postawiony zarzut zabójstwa, ale kluczowe dla jego odpowiedzialności karnej będą badania biegłych, aby stwierdzić, czy w momencie popełnienia czynu był poczytalny.
