Łomża zyska?
- Będę się starał dać z siebie więcej Łomży niż dawał Marek Olbryś (PiS) – tak mówi Jacek Piorunek (PO). Od wczorajszego wieczoru jest on członkiem zarządu województwa podlaskiego. Nowe władze samorządu województwa utworzyła koalicja PO-PSL, ale wsparli ją także radni lewicy, a nawet trzech „zdrajców” z PiS.
Choć formalnie podziału obowiązków pomiędzy członkami nowego zarządu jeszcze nie dokonano pochodzący z Łomży Piorunek liczy, że będzie zajmował się wdrażaniem i realizacji Regionalnego Programu Operacyjnego. Podkreśla, że decyzje odnośnie podziału środków z RPO podejmował będzie cały zarząd województwa, to jak się wyraża ma nadzieję, że i Łomża i cała ziemi łomżyńska na tym skorzysta.
Jacek Piorunek twierdzi, że nowe stanowisko zmusi go do zmiany stylu życia, bo nie zamierza się wyprowadzać z Łomży, a więc do pracy codziennie będzie musiał dojeżdżać po około 80 km.
- Jeżeli chce się działać aktywnie w polityce, to trzeba się rozwijać. Nie można ciągle być tylko radnym sejmiku – choć to akurat jest bardzo wygodne - mówi.