Wypadek śmigłowca ratunkowego w Suwałkach. Nikt nie zginął.
Na obrzeżach lotniska w Suwałkach spadł śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego. Ze wstępnych ustaleń wynika, że w trakcie podchodzenia do lądowania pilot stracił kontrolę nad maszyną. Na szczęście żyje. Nikogo więcej nie było w śmigłowcu. Jak mówią strażacy prawdopodobną przyczyna wypadku może być gęsta mgła. Do wypadku doszło przed 19.00. Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego podchodził do lądowania. Spadł na ziemię około kilometra od lotniska. Pilot doznał urazu głowy i kończyny dolnej. Mężczyzna został przewieziony do szpitala.