piątek 16.02.2007
Kurier Poranny - Do hymnu, wystąp Gazeta Współczesna - Bez munduru żony nie ma Gazeta Wyborcza - Duńczycy będą rozlewać łomżyńskie piwo
Kurier Poranny - Do hymnu, wystąp
Jak leci ta trzecia zwrotka Mazurka Dąbrowskiego? - pytają uczniowie, nauczyciele i... pracownicy kuratorium. Już niedługo wszyscy będą musieli znać cały hymn Polski. I to śpiewająco. Tak chce ministerstwo edukacji.
Właśnie wysłało do wszystkich kuratoriów oświaty apel. Uczniowie muszą nauczyć się całego hymnu Polski. Na pamięć. Za kilka dni ministerialne pismo zostanie przekazane szkołom.
Dyrektor zacina się na trzeciej
Nie tylko uczniowie i szef rządu mylą słowa Mazurka Dąbrowskiego. Wczoraj przepytaliśmy białostockich nauczycieli i dyrektorów ze znajomości hymnu.
Jak brzmi trzecia zwrotka Mazurka? - Trzecia? - zastanawia się Marek Onoszko, dyrektor IV Liceum Ogólnokształcącego. - Muszę sobie przypomnieć. "Jeszcze Polska nie zginęła...”, "Przejdziem Wisłę...”. Już wiem. "Jak Czarniecki do Poznania...”
Czwarta strofa już nie idzie tak gładko. Dyrektor myli poszczególne wersy.
więcej: Kurier Poranny - Do hymnu, wystąp
Gazeta Współczesna - Bez munduru żony nie ma
Udawał wariata, bo bał się wojskowej fali. Teraz robi wszystko, aby to zmienić. - Kategoria, którą otrzymałem, rujnuje mi życie - żali się. - Panny z okolicy patrzą na mnie z góry. Nie mogę znaleźć żony.
Pisze skargi, jedna za drugą. Chce służyć w armii. Chce, aby prokuratura ukarała matkę, która namówiła go do kłamstwa. Kary domaga się też dla lekarki, która stwierdziła chorobę psychiczną, choć był zdrowy. Wreszcie chce, aby ktoś zmienił "tę durną ustawę”, która niszczy życie tysiącom ludzi. I w tej sprawie napisał właśnie do premiera.
Grzegorz D. ma dwadzieścia trzy lata i jest jedynakiem. Razem z matką mieszka w niewielkim domku, na obrzeżach Augustowa. Mężczyzna nigdzie nie pracuje. Od trzech lat kombinuje, jak zostać żołnierzem.
Wydarzyło się, co nie mogło
Od dziecka był nieśmiały. Miał problemy z adaptacją. Wstydził się, zwłaszcza nauczycieli i koleżanek. Nie miał przyjaciół, nie chodził na dyskoteki. - Ale na głowę chory nie był - zastrzegają krewni. - Ot, po prostu cichy, posłuszny matce chłopak.
Trzy lata temu Grzegorz D. dostał wezwanie do miejscowej Wojskowej Komendy Uzupełnień. Przyznaje, że wtedy nogi się pod nim ugięły.
więcej: Gazeta Współczesna - Bez munduru żony nie ma
Gazeta Wyborcza - Duńczycy będą rozlewać łomżyńskie piwo
Producent popularnego piwa Fax kupił właśnie Browar Łomża.
O tym, że Pepees - obecny właściciel łomżyńskiego browaru - chce się go pozbyć i postawić na rozwój produkcji skrobi ziemniaczanej i wytwarzanie bioetanolu, mówi się już od roku. Pieniądze na realizację tego pomysłu mają pochodzić właśnie ze sprzedaży browaru.
Chętnych na 100 proc. akcji nie brakowało. Jak już informowaliśmy, najbardziej zainteresowani byli Duńczycy - "Carlsberg" i "Royal Unibrew". Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, wygrała ta druga firma, proponując ponad 126 mln zł.
Andrzej Rutkowski, prezes Browaru Łomża, nie chciał wczoraj komentować sprawy.
- We wtorek wydamy oficjalny komunikat w tej sprawie - powiedział jedynie.
Z naszych informacji wynika, że ostateczne zawarcie umowy i tym samym faktyczne zamknięcie transakcji nastąpi najpóźniej do 15 czerwca 2007 r. Do tego czasu Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów musi wypowiedzieć się, czy nie ma przeciwwskazań co do sprzedaży Duńczykom łomżyńskiego zakładu.
więcej: Gazeta Wyborcza - Duńczycy będą rozlewać łomżyńskie piwo