piątek 26.01.2007
Gazeta Współczesna - 14 psów zginęło w pożarze schroniska Gazeta Współczesna - Za błędy na górze Gazeta Współczesna - Drugoligowcy wracają do domów
Gazeta Współczesna - 14 psów zginęło w pożarze schroniska
Kłęby czarnego dymu wydobywały się spod dachu psiego szpitala, gdy przyszłam wieczorem do schroniska - ze łzami w oczach opowiada Bożena Jarząbek, dyrektor Łomżyńskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami Arka. - Chciałam ratować psy, które były w środku, ale było już za późno. Były martwe.
Pożar wybuchł w środę wieczorem. Choć na miejsce błyskawicznie przybyły dwie jednostki gaśnicze, to nie udało się uratować zwierząt.
Miały się ogrzać...
- Przyczynę pożaru ustala policja, ale najprawdopodobniej budynek zapalił się od iskry z węglowego piecyka - mówi brygadier Ireneusz Denysiuk, zastępca komendanta Miejskiej Komendy Straży Pożarnej w Łomży. - Akcja trwała ponad dwie godziny.
Ogień spowodował straty w wysokości 7 tys. zł.
- W szpitaliku dochodziło do zdrowia pięć dorosłych psów - opowiada Bożena Jarząbek. - Aby szybciej wracały do formy, dogrzewaliśmy pomieszczenia piecykiem.
W budynku nocowało także dziewięć szczeniąt, które w środę podrzucił ktoś do schroniska.
- Weterynarz, który był na miejscu stwierdził, że psy zaczadziały - opowiada Bożena Jarząbek. - Chciałyśmy, żeby było im cieplej, a tu taka straszna tragedia. Znałam te psy. Nie mogę się z tym pogodzić.
więcej: Gazeta Współczesna - 14 psów zginęło w pożarze schroniska
Gazeta Współczesna - Za błędy na górze
Województwo podlaskie. Aż 25 przewodniczących rad, wójtów i burmistrzów w województwie podlaskim powinno stracić mandaty. O tym, kiedy przestaną pełnić swoje funkcje, zdecydują radni. Mają na to 30 dni.
Samorządowcy stracą mandaty, bo taką karę przewiduje nowa ordynacja wyborcza za spóźnienie się ze złożeniem oświadczeń. Do 25 osób funkcyjnych dochodzi jeszcze kilkunastu radnych z całego regionu, którzy także będą musieli odejść z samorządów.
- Teraz rady powinny w ciągu 30 dni podjąć decyzję o utracie mandatu przez te osoby. Termin już płynie, bo 30 dni liczymy od dnia powzięcia informacji przez radę na ten temat, czyli od 24 stycznia - powiedział Mirosław Piontkowski, rzecznik prasowy wojewody.
Sytuacja nie jest jednak tak oczywista. W Wasilkowie rada miejska już debatowała na temat uchwały o wygaśnięciu mandatu burmistrza Wasilkowa, Antoniego Pełkowskiego. I stwierdziła, że decyzji w tej sprawie nie podejmie, ponieważ mogła ją podjąć tylko w ciągu miesiąca od zaistnienia przyczyny, czyli niezłożenia w terminie oświadczenia przez burmistrza.
- A termin ten minął 12 stycznia. Teraz więc rada nie może podjąć takiej uchwały, bo jakim sposobem? - mówi burmistrz Pełkowski. - Poczekamy, jaką decyzję nadzorczą w tej sytuacji podejmie wojewoda.
więcej: Gazeta Współczesna - Za błędy na górze
Gazeta Współczesna - Drugoligowcy wracają do domów
ŁKS Łomża w sobotę wyjeżdża z Muszyny, dzień później Zieleniec opuszczają piłkarze Jagiellonii.
Jagiellończycy i ełkaesiacy doczekali się ładnej pogody. W górach pada śnieg. Dodatkowo w czwartek, tak w Zieleńcu, jak i Muszynie świeciło słońce. – Wreszcie mamy piękne widoki, bo do tej pory lał deszcz i było szaro – mówią w obu obozach. Śnieg poprawił humory, ale okazał się też powodem... do zmartwień. Znacznie utrudnił rozegranie ŁKS-owi sparingu z Sandecją Nowy Sącz (9. miejsce w czwartej grupie III ligi).
– Przed samym meczem mocno posypało, ale udało się zagrać – mówi o środowym spotkaniu trener łomżyńskiego zespołu – Czesław Jakołcewicz.
Sparing zakończył się bezbramkowym remisem. – Mimo trudnych warunków, przeprowadziliśmy sporo kombinacyjnych akcji. Szkoda, że nie wygraliśmy, chociaż wynik nie był najważniejszy – dodaje opiekun biało-czerwonych.
więcej: Gazeta Współczesna - Drugoligowcy wracają do domów