Komisja zbada eSBeckie akta na duchownych
Do końca stycznia w Metropolii Białostockiej powstanie komisja historyczna, która będzie badać akta archiwalne dotyczące relacji księży ze Służbą Bezpieczeństwa – zapowiedział arcybiskup Edward Ozorowski metropolita białostocki. Jak podał Obiektyw - program informacyjny białostockiego oddziału TVP - komisja ta zajmie się księżmi z archidiecezji białostockiej, diecezji łomżyńskiej i drohiczyńskiej.
„Kościół nie boi się prawdy, nawet jeżeli jest to prawda trudna, zawstydzająca, a dochodzenie do niej czasem jest bardzo bolesne. Wierzymy głęboko, że prawda wyzwala, bo wyzwalającą prawdą jest sam Jezus Chrystus” - piszą w liście do wiernych biskupi. W niedzielę specjalny list biskupów do wiernych będzie odczytany w kościołach na wszystkich Msza Świętych.
O tym, że słowa te nie będą może świadczyć zapowiedź arcybiskupa Ozorowskiego szybkiego powołania komisji, która ma zając się badaniem kontaktów księży z regionu z komunistyczną SB.
Komisja ma pracować w oparciu o materiały zgromadzone w białostockim IPN-ie. Jak zapowiedział w Obiektywie abp Ozorowski w Komisji będą duchowni, ale tylko jako obserwatorzy, a nad dokumentami maja pracować historycy - fachowcy.
- Na pewno wymaga długiego czasu, ponieważ same akta IPN- u w Polsce mierzy się na kilometry – mówił abp Edward Ozorowski.
Efekty pracy komisji metropolitalnej, tak jak komisji ogólnopolskiej która ma zbadać przeszłość wszystkich biskupów, będą upublicznione.
O tym, że słowa te nie będą może świadczyć zapowiedź arcybiskupa Ozorowskiego szybkiego powołania komisji, która ma zając się badaniem kontaktów księży z regionu z komunistyczną SB.
Komisja ma pracować w oparciu o materiały zgromadzone w białostockim IPN-ie. Jak zapowiedział w Obiektywie abp Ozorowski w Komisji będą duchowni, ale tylko jako obserwatorzy, a nad dokumentami maja pracować historycy - fachowcy.
- Na pewno wymaga długiego czasu, ponieważ same akta IPN- u w Polsce mierzy się na kilometry – mówił abp Edward Ozorowski.
Efekty pracy komisji metropolitalnej, tak jak komisji ogólnopolskiej która ma zbadać przeszłość wszystkich biskupów, będą upublicznione.
